Wywołało to moje zainteresowanie i potrzebę pogłębienia wiedzy. Właśnie dlatego postanowiłam zapoznać się ze "Skuteczną terapią dziecka z autyzmem". Chciałam nie tylko umieć wymienić z głowy kryteria zaburzenia, ale również wiedzieć, jak skutecznie pomagać rozwijać się autystycznym dzieciom.
1. Uczeń autystyczny w zespole klasowym . W ostatnich latach obserwuje się stały wzrost liczby dzieci dotkniętych autyzmem. Coraz częściej też uczniowie z autyzmem uczą się nie tylko w klasach integracyjnych, ale też w szkołach ogólnodostępnych. Zaspokojenie potrzeb edukacyjnych i rozwojowych ucznia z autyzmem może nie być łatwe
Opublikowano: 29 listopada 2011 Zapraszam do wspólnej zabawy z dziećmi przy prezentowanych poniżej zabawach ruchowych z pokazywaniem. Zabawy są sprawdzone, zachęcają dzieci do aktywności ruchowej i naśladowania, pełniąc jednocześnie funkcję terapeutyczną i edukacyjną. KÓŁKO GRANIASTE Kółko graniaste, czworokanciaste Kółko nam się połamało, Cztery grosze kosztowało, A my wszyscy BĘC! 1. Dzieci tworzę kółko i chwytają się za ręce. 2. Śpiewają piosenkę i idą w koło. 3. Na słowo BĘC przewracają się. PALUSZEK Tu paluszek, tu paluszek, Kolorowy mam fartuszek. Tutaj rączka, a tu druga, A tu oczko do mnie mruga. Tu jest buźka, tu ząbeczki, Tu wpadają cukiereczki. Tu jest nóżka i tu nóżka, Chodź zatańczyć jak kaczuszka. 1. Dzieci stoją w kole lub półkolu i ilustrują ruchem słowa piosenki. 2. Pokazują wskazujący palec prawej, a potem lewej reki. 3. Obiema rękami chwytają fartuszek i kołyszą się. 4. Wyciągają do przodu prawą i lewą rękę. 5. Mrugają. 6. Kładą dłonie na policzkach. 7. Pokazują palcem usta. 8. Głaszczą się po brzuchu. 9. Wystawiają do przodu raz jedną, raz drugą nogę. ręki zapraszają kolegę do tańca. MAŁO NAS Mało nas, mało nas do pieczenia chleba. Jeszcze nam, jeszcze nam ciebie tu potrzeba. 1. Dzieci śpiewają piosenkę, idąc w kole. 2. W środku znajduje się jedna osoba. 3. Na słowa: ciebie tu potrzeba: zaprasza do wnętrza jedno dziecko. 4. Ono wprowadza następne. 5. Piosenkę powtarzamy wiele razy, aż wszystkie dzieci ponownie utworzą jedno koło. JULIJANKA Moja Julianko, klęknij na kolanko, Podeprzyj se boczki, Chwyć się za warkoczyki. Umyj się, uczesz się I wybieraj, kogo chcesz. 1. Dzieci, idąc wkoło: Julianki:, śpiewają piosenkę. 2. :Julianka: ilustruje ruchem słowa piosenki: • Klęka • Kładzie ręce na biodrach • Łapie się za włosy • Udaje mycie i czesanie 3. Na koniec wybiera następne dziecko, które wchodzi do środka koła i zabawa rozpoczyna się od nowa. TAŃCOWAŁY DWA MICHAŁY 1. Tańcowały dwa Michały, Tra ra ra, ra, ra. Jeden duży, drugi mały, Tra ra ra, ra. 2. Jak ten duży zaczął krążyć, Tra ra ra, ra, ra. To ten mały nie mógł zdążyć, Tra ra ra, ra. 3. Tańcowały dwa Michały, Tra ra ra, ra, ra. Jeden duży, drugi mały, Tra ra ra, ra. 4. Tak tańcują dookoła, Tra ra ra, ra, ra. Aż im pot się leje z czoła, Tra ra ra, ra 1. Dzieci, dobrane parami, trzymają się za ręce. 2. .Jedno z dzieci gra rolę dużego Michała, drugie małego Michała. 3. Pierwsza zwrotka – tańczą w kółeczku. 4. Druga zwrotka – mały Michał obraca się dookoła siebie, duży biega wokół niego. 5. Trzecia zwrotka – tańczą w kółeczku. 6. Czwarta zwrotka – duży Michał obraca się wokół własnej osi, mały biega dookoła. MAM CHUSTECZKĘ 1. Mam chusteczkę haftowaną, co ma cztery rogi. Kogo kocham, kogo lubię, rzucę mu pod nogi. 2. Tej nie kocham, tej nie lubię, tej nie pocałuję. A chusteczkę haftowaną tobie podaruję. 1. Dzieci ustawione w kole trzymają się za ręce. 2. Do środka wchodzi dziecko z chusteczką. 3. Pierwsza zwrotka – wszyscy śpiewają piosenkę idąc w kole 4. Druga zwrotka – dziecko z chusteczką wskazuje różne osoby 5. Na koniec kładzie chustkę przed wybranym dzieckiem 6. Wybraniec bierze chustkę i wchodzi do środka koła 7. Zabawa powtarza się SIEDMIOKROCZEK 1. Siedem kroków najpierw w przód, Potem siedem kroków wstecz, Tralala, tralala, I już każdy taniec zna, Tralala, tralala, I już każdy taniec zna. 2. Do kolegi odwróć się, Podaj rękę, albo dwie, Hejże ha, hejże ha, I już tańczysz tak jak ja. Hejże ha, hejże ha, I już tańczysz tak jak ja. 3. Potem ręce weź pod bok, Podskocz siedem razy, hop! Hop, hop, hop, hop, hop, hop, Jaki łatwy ten podskok, Hop, hop, hop, hop, hop, hop, Jaki łatwy ten podskok, 4. W kole stańmy wszyscy wraz I zatańczmy jeszcze raz, Tralala, tralala, I zabawa dalej trwa. Tralala, tralala, I zabawa dalej trwa. 1. Dzieci ustawione w kole ilustrują treść piosenki 2. Pierwsza zwrotka: • Siedem kroków w przód • Siedem kroków w tył • Na słowa tralala… – przeskakuję z nogi na nogę • Na słowa i już każdy… – obracają się dookoła własnej osi • Na koniec trzy razy przytupują 3. Druga zwrotka: • Tworzą pary • Podają sobie prawe, następnie lewe ręce • Obracają się w parach • Na koniec trzy razy przytupują 4. Trzecie zwrotka: • Kładą ręce na biodrach • Skaczą obunóż • Na słowa: Jaki łatwy… – klaszczą 5. Czwarta zwrotka: • Dzieci łapią się za ręce i idą w kole • Na słowa: tralala… – obracają się dookoła siebie • Na koniec trzy razy przytupują Woogie-boogie Do przodu prawą rękę daj, do tyłu prawą rękę daj i pomachaj nią. Bo przy woogie-woogie-boogie trzeba w koło kręcić się, no i klaskać trzeba też: raz! dwa! trzy! Woogie-boogie ahoj! Do przodu lewą rękę daj… Do przodu prawą nogę daj… Do przodu lewą nogę daj… Do przodu prawe biodro daj… Ojciec Wirgiliusz Ojciec Wirgiliusz uczył dzieci swoje, a miał ich wszystkich sto dwadzieścia troje: Hejże dzieci, hejże ha! Hejże ha, hejże ha! Róbcie wszystko co i ja, co i ja. Tutaj pokazujemy jakąś czynność, którą wszystkie dzieci w kole będą się starały powtórzyć. Pingwin O jak przyjemnie i jak wesoło, w pingwina bawić się, się, się, raz nóżka lewa, raz nóżka prawa, do przodu, do tyłu – i raz, dwa, trzy! Żabki My są żabki 2x (pokazujemy na siebie) My nie mamy nic takiego (kręcimy przecząco głowami) Jeno łapki 2X ( machamy rączkami) Skrzydełka żadnego (machamy rękami zgiętymi z łokciach – jak skrzydełkami) Kuła kłakła 2x Kuła kuła kuła kłakła (robimy przysiady) To najbardziej podoba się małemu Pokaż Jasiu, gdzie masz oko gdzie masz ucho a gdzie nos gdzie masz rękę gdzie masz nogę gdzie na głowie rośnie włos daj mi rękę tupnij nogą kiwnij głową tak i nie klaśnij w ręce hoop, do góry razem zabawimy się !! ( oczywiście z właściwymi gestami) Daj mi rączkę dam ci ja zatańczymy raz i dwa dookoła na paluszkach leciuteńko tak jak muszka teraz nóżką przytupniemy i rączkami wyklaśniemy jeszcze tylko skoki dwa (raz dwa) klaszczesz ty i klaszczę ja. Wszystkie zwierzaczki małe i duże, Codziennie rano i przed wieczorem, myją swe łapki, brzuszki i buzie. I idą spać z dobrym humorem Baloniku nasz malutki, rośnij duży, okrąglutki. Balon rośnie że aż strach, Przebrał miarę, no i trach! Dzieci trzymają się w kole za rączki i podchodzą wszystkie do środka koła. Następnie powtarzając podany wierszyk cofają się -koło rośnie. Na zakończenie balon -koło pęka i dzieci puszczając ręce ‘upadają’ na podłogę. Wchodzi mucha na ścianę, na ścianę, na ścianę W chodzi mucha na ścianę, na ścianę, bęc!” Wracając do tylu zmieniają wierszyk: “Schodzi mucha ze ściany, ze ściany, ze ściany, Schodzi mucha ze ściany, ze ściany, bęc!” Dzieci w kole trzymają się za ręce, prowadząca w środku. Podchodzą do środka koła, ściskając prowadzącą i śpiewają Karuzela Chłopcy, dziewczęta, dalej śpieszmy się. Karuzela czeka, wzywa nas z daleka. Starsi już poszli, młodsi jeszcze nie. Hejże ha, hejże ha! Spieszmy się. (do tej pory dzieci wysuwają na zmianę nogi do przodu, dotykając podłogi palcami, trzymają się za ręce tworząc koło) #Hej hopsa sa (wszyscy w kole podskakują, od # powtarzamy 2x) (Dzieci podskakując posuwają się w prawo, a za drugim razem w lewo). Jak ona szybko mknie. Hej dalej, dalej do zabawy.. śpieszmy się. Wybranego króla sadzamy na krześle, reszta dzieci naradza się co będą pokazywać. Gdy są gotowe stają przed królem i mówią: Dzień dobry ci królu Lulu! król: Dzień dobry wam dzieci kmieci! Gdzeście byli? dzieci: W lesie. król: A coście robili? Dzieci pokazują co robiły a król chodzi pomiędzy nimi i ma odgadnąć jaką czynność naśladują. Dziecko “niedźwiedź” siedzi w środku koła i udaje, że śpi. Pozostali tworzą koło i podają sobie ręce, posuwając się w kole śpiewają lub mówią: Stary niedźwiedź mocno śpi, (przykucają) (cicho) stary niedźwiedź mocno śpi. (przykucają) My się go boimy, na palcach chodzimy ¬ Jak się zbudzi to nas zje, (przykucają) Jak się zbudzi to nas zje. (przykucają) Pierwsza godzina niedźwiedź śpi, Druga godzina niedźwiedź chrapie, (głośno) Trzecia godzina niedźwiedź łapie!!! (rozbiegają się ) “Niedźwiedź” goni dzieci-dziecko schwytane, czy dotknięte przez “niedźwiedzia” wchodzi do koła i zabawa się powtarza. Uciekaj myszko do dziury, Niech cię nie złapie kot Bury, bo jak cię nie złapie kot Bury, To cię obedrze ze skóry. Dzieci stoją w kole trzymając się za ręce, na zewnątrz koła stoi “kot”, w środku koła jest “myszka”. Dzieci w kole podnoszą ręce tworząc “bramę” lub opuszczające i “brama” się zamyka. Przez ten otwór wpuszczają one “kota” lub “myszkę”, mogą też zamknąć drogę i uniemożliwić ucieczkę lub pogoń. Gdy “myszka” jest złapana wybieramy nowe dzieci i zabawa się powtarza. Kiedy dzieci dobrze grę poznają możemy mieć dwie pary dzieci jednocześnie. Dzieci bawiąc się w tą grę są bardzo zajęte toczącą się akcją, stąd sugerowałabym, aby nauczyć je słów piosenki zanim tę zabawę wprowadzimy w całości. “Chodzi lisek koło drogi” Zabawa w kole. Dzieci siedzą po turecku tak, żeby ich kolana stykały się. Jedno z dzieci chodzi na zewnątrz koła, inni mówią: Chodzi lisek koło drogi, Nie ma płaszcza, jest ubogi. Kogo łapką przyodzieje ¬ Ten się nawet nie spodzieje! Teraz chodzący dotyka głowy jednego dziecka i zaczyna uciekać, biegnąc po obwodzie koła. Siedzące dziecko podrywa się i stara się “lisa” złapać. “Lis” biegnie do miejsca (“mieszkania”) dziecka i siada w jego miejsce. Maluch staje się nowym lisem i zabawa toczy się dalej. Jeżeli dziecko dogoni i złapie “lisa” może wrócić na swoje miejsce a lis szuka kogoś innego komu zechce zająć dom. Zabawa toczy się dalej. Proszę zwrócić uwagę aby nic nie wystawało na zewnątrz koła (ręce) i aby nie było w pobliżu żadnych przedmiotów, o które biegnące dziecko mogłoby się rozbić. “Gąski, gąski do domu…” Jedno dziecko. “pasterka” (stoi przy ścianie, dwoje dzieci w środku sali -”wilki”, reszta gromadki -”gąski” (z przyboczną do podpowiadania) pod przeciwległą ścianą. Pasterka: Gąski, gąski do domu! Gąski: Boimy się! Pasterka: A czego! Gąski: Wilka złego! Pasterka: A gdzie on jest! Gąski: Pod płotem! Pasterka: Co pije! Gąski: Pomyje! (woda po zmywaniu naczyń) Pasterka: Co gryzie! Gąski: Kosteczki! Pasterka: Hola gąski do mateczki! Gąski starają się przebiec do pasterki, a wilki usiłujące schwycić. Schwytane gąski stają się wilkami. Zabawa toczy się dalej. Taniec integracyjny przy muzyce “Podaj rękę koleżance” Podaj rękę partnerowi (podajemy rękę koledze w parze) potem podaj drugą (podajemy drugą rękę) Zrób obrocik dookoła (obrót) gdy muzyka brzmi (puszczamy się za ręce i ukłon w stronę partnera) Stań na baczność, tupnij nogą (pozycja “na baczność” i raz tupnięcie nogą) Wkoło pokręć głową (stojąc w miejscu robimy obrót głową) Klaśnij w dłonie i w kolana (raz klaśnięcie w ręce i raz w kolana) Niech zabawa trwa (ukłon w stronę partnera) ZMIANA PARTNERÓW – KOLEGÓW – KOLEŻANEK. TU STOJĄ KROKODYLE Tu stoją krokodyle i orangutany, Dwa malutkie wężyki i królewski orzeł, I kot i mysz i bardzo duży słoń, Dlaczego jeszcze nie ma dwóch nosorożców. Laj luli laj, luli luki luli laj… Śpiewamy i pokazujemy: Tu stoją krokodyle – kłapiemy paszczami krokodyli z dłoni, I orangutany – kręcimy pupciami i bioderkami, Dwa malutkie wężyki – wykonujemy ruch płynącej fali obiema rękoma, I królewski orzeł – pokazujemy koronę na głowie, I kot i mysz – pokazujemy malutkie wąsiki pod nosem, I bardzo duży słoń – ręką pokazujemy trąbę, Dlaczego jeszcze nie ma- szukamy ich przez niby- lornetkę, dwóch nosorożców- pokazujemy rękoma rogi nosorożca Laj luli laj- służy do machania obiema łapkami wokół siebie CZYŻYKU Czyżyku, czyżyku, ptaszku maleńki, Czyżyku, czyżyku, ptaszku maleńki. (Machamy skrzydełkami) Czyś widział, czyś słyszał jak się sieje mak, Czyś widział, czyś słyszał jak się sieje mak. (Ręką z tyłu ucha pokazujemy, że słuchamy) Oto tak, oto tak, tak się sieje mak, Oto tak, oto tak, tak się sieje mak. (Wykonujemy ruch ręką tak jak byśmy siali) Czyżyku, czyżyku, ptaszku maleńki, Czyżyku, czyżyku, ptaszku maleńki. (Machamy skrzydełkami) Czyś widział, czyś słyszał jak wzrasta mak, Czyś widział, czyś słyszał jak wzrasta mak. (Pokazujemy rękami lunetę patrząc ja rośnie i nadsłuchujemy z ręką za uchem) Oto tak, oto tak, tak wzrasta mak, Oto tak, oto tak, tak wzrasta mak. (Pokazujemy ręką od ziemi jak w górę rośnie mak) Czyżyku, czyżyku, ptaszku maleńki, Czyżyku, czyżyku, ptaszku maleńki. (Machamy skrzydełkami) Czyś widział, czyś słyszał jak się ścina mak, Czyś widział, czyś słyszał jak się ścina mak. (Pokazujemy rękami lunetę patrząc ja rośnie i nadsłuchujemy z ręką za uchem) Oto tak, oto tak, tak się ścina mak, Oto tak, oto tak, tak się ścina mak. (Wykonujemy ruch jak byśmy sierpem cieli łodygi maku) Czyżyku, czyżyku, ptaszku maleńki, Czyżyku, czyżyku, ptaszku maleńki. (Machamy skrzydełkami) Czyś widział, czyś słyszał jak się zjada mak, Czyś widział, czyś słyszał jak się zjada mak. (Pokazujemy rękami lunetę patrząc ja rośnie i nadsłuchujemy z ręką za uchem) Oto tak, oto tak, tak się zjada mak, Oto tak, oto tak, tak się zjada mak. (Pokazujemy rękami jak jemy mak) Dziesięciu murzynków Dziesięciu murzynków w spodenkach na szelkach, Taką piosenkę nam zaśpiewało: O, Elena ty, buzi, buzi daj, O, Elena, balua, balue. Dziesięciu murzynków – pokazujemy dziesięć paluszków, w spodenkach na szelkach – pokazujemy spodenki ciągnąc od dołu do góry, szelki pokazując, naciągając niewidzialne taśmy szelek, Taką piosenkę – pokazujemy rękoma coś wielkiego rozstawiając je jak najszerzej, nam zaśpiewało – gramy na niewidzialnej gitarze. O, Elena – wyciągamy do niej ręce, ty, buzi, buzi daj – paluszkami przeciągamy po wargach, O, Elena – wyciągamy do niej ręce, balua, balue – raz jedno, raz drugie biodro podpieramy dłońmi. FURMAN Wszystkich dziś ciekawość budzi, Kto jest najszczęśliwszym z ludzi A ja mówię, że nad pana Najszczęśliwszy los furmana Hej wio! hetta wio! Hetta stary, młody, jary Hej wio! Hetta wio! Hetta! Wiśta! Prrr! Dzieci stoją trójkami na obwodzie koła. Para z przodu (konie w zaprzęgu) trzymają się za ręce z trzecią osobą stojącą za nimi (furman). Trójki poruszają się po obwodzie koła truchtem w rytm melodii. Na słowa: „ Hej wio! hetta wio!…” pary tworzą mostki, pod którymi przebiegają furmanki. Na słowa: „Hetta! Wiśta! Prrr!…” pary (konie) zatrzymują dowolnego furmana. Następuje zmiana ról w trójkach: zatrzymany furman jest jednym z pary koni z zaprzęgu, a jeden z koni – furmanem. Zabawa rozpoczyna się od początku. GALOP PRZEŁĘCZĄ Zabawa ta skutecznie pozbawi dzieci nadmiaru energii (a nawet nie tylko i nadmiaru, ale i wszelkie rezerwy… – o ile sam wcześniej nie “wysiądziesz ” ) Maluchy wcielają się w jeźdźców konnych, którzy to w szalonym galopie przemierzają przełęcz górską (uciekają?). Galop to po prostu bieg w miejscu. Na naszej drodze spotkamy czasami różne przeszkody. I znów – przeszkody to twoja inwencja – ja podaję tylko podstawowe: KAMIEŃ – podskakujemy GAŁĄŹ – przechylamy się KAKTUS Z LEWEJ- robimy unik (odchylamy się) W PRAWO(!!) KAKTUS Z PRAWEJ – robimy unik w LEWO(!!) ZAKRĘTY – obracamy swoje szacowne osoby o 90 stopni (1/2 PI) w podanym kierunku STRUMYK – skok do przodu GIMNASTYKA Prawa noga, wypad w przód, a rękoma zawiąż but. Powrót, przysiad, dwa podskoki, w miejscu bieg i skłon głęboki. Wymach rąk w tył i do przodu Już rannego nie czuć chłodu. Dzieci stoją pojedyncze, zwrócone twarzą do środka koła. Inscenizują ruchami treść piosenki. Prawa noga – noga prawa wyprostowana i uniesiona w górę, Wypad w przód – wyciągnięta noga opada na podłogę, A rękoma zawiąż but – skłon do wysuniętej nogi i naśladowanie zawiązywania buta, Powrót – powrót do pozycji zasadniczej, Przysiad – przysiad z wyciągniętymi do przodu rękoma, Dwa podskoki – dwa podskoki w miejscu, W miejscu bieg – bieg w miejscu, I skok głęboki – skłon z sięgnięciem rękoma palców nóg, Wymach rąk w tył – wysunięcie rąk do tyłu, I do przodu – wysunięcie rąk do przodu, Już rannego nie czuć chłodu – przybranie pozycji zasadniczej. GŁOWA, RAMIONA Głowa, ramiona, kolana, pięty Kolana, pięty, kolana, pięty Głowa, ramiona, kolana, pięty Oczy, uszy, usta, nos. Głowa -pokazujemy obiema rękoma głowę, Ramiona – pokazujemy obiema rękoma ramiona, Kolana – pokazujemy obiema rękoma kolana, Pięty – pokazujemy obiema rękoma pięty, Kolana – pokazujemy obiema rękoma kolana, Pięty – pokazujemy obiema rękoma pięty, Oczy – pokazujemy obiema rękoma oczy, Uszy – pokazujemy obiema rękoma uszy, Usta – pokazujemy obiema rękoma usta, Nos – pokazujemy obiema rękoma nos. IDZIE ZUCH Przygotował zuch dwie nogi, Do dalekie ciężkiej drogi. Noga lewa, noga prawa, To dla zuch jest zabawa. Przygotował zuch dwie nogi – pokazujemy dłońmi nogi, Do dalekie ciężkiej drogi – marsz w miejscu, Noga lewa, noga prawa – pokazujemy raz lewą, raz prawą nogę, To dla zuch jest zabawa – otrzepujemy dłonie, Ref: Idzie zuch, wicher dmucha, I do tyłu ciągnie zucha, Ale zuch się nie przejmuje, I do przodu maszeruje. Idzie zuch – łapiemy osobę idącą obok za pasek i idziemy w jednym kierunku, Wicher dmucha – robimy nad głową „ wicher” rękoma, I do tyłu ciągnie zucha – ciągniemy osobę przed nami za pasek do tyłu, I do przodu maszeruje – idziemy znowu w kole do przodu, Przygotował zuch dwie ręce, Tylko dwie, bo nie ma więcej. Ręka lewa, ręka prawa, To dla zucha jest zabawa. Przygotował zuch dwie ręce – pokazujemy ręce, Ręka lewa, ręka prawa – pokazujemy raz lewą a raz prawą rękę, To dla zucha jest zabawa – otrzepujemy dłonie, Przygotował zuch dwa oka, Takie wielkie jak u smoka. Oko lewe, oko prawe, Oba światy są ciekawe. Takie wielkie jak u smoka – pokazujemy dłońmi paszczę smoka i kłapiemy nią, Przygotował zuch dwa oka – pokazujemy „oko” palcem, Oko lewe, oko prawe – pokazujemy raz lewe, raz prawe oko, Oba światy są ciekawe – otrzepujemy ręce, Przygotował zuch dwa ucha – pokazujemy uszy, To zabawa jest dla zucha – uśmiechamy się do siebie, Przygotował zuch dwa ucha, To zabawa jest dla zucha. Ucho lewe, ucho prawe, Oba dźwięki są ciekawe. Ucho lewe, ucho prawe -p raz ucho lewe, raz ucho prawe, Oba dźwięki są ciekawe – otrzepujemy dłonie, Przygotował zuch swą głowę, Na daleką ciężką drogę. Głowa w lewo, głowa w prawo, Takie jest zuchowe prawo. Przygotował zuch swą głowę – kiwamy nią do przodu, Na daleką ciężką drogę – idziemy w miejscu, Głowa w lewo, głowa w prawo – kiwamy głową na lewo i prawo, Takie jest zuchowe prawo – otrzepujemy dłonie. Księżyc raz odwiedził staw Księżyc raz odwiedził staw, bo miał bardzo dużo spraw, Zobaczyły go szczupaki: – Kto to tak, kto to taki? Księżyc na to odrzekł szybki: – Jestem sobie złotą rybką. Słysząc taką pogawędkę rybak złowił go na wędkę. Dusił całą noc w śmietanie i zjadł rano na śniadanie. Księżyc raz odwiedził staw – pokazujemy rękoma duży okrąg przed sobą, bo miał bardzo dużo spraw – łapiemy się za głowę i kiwamy nią na boki, Zobaczyły go szczupaki – rękoma pokazujemy przed oczyma okulary, -kto to tak, kto to taki? – kiwamy paluszkiem niby to grożąc, Księżyc na to odrzekł szybki – uderzamy się otwartą dłonią w czoło, - Jestem sobie złotą rybką – ręką naśladujemy ruch płynącej rybki, Słysząc taką pogawędkę – nadstawiamy ucho pomagając sobie ręką, rybak złowił go na wędkę – zarzucamy wędkę obiema rękoma, Dusił całą noc w śmietanie – dusimy, kogo pod ręką mamy, i zjadł rano na śniadanie – wykonujemy gest zjadania pomagając sobie rękoma. NIEDŹWIADEK Lewa łapka, prawa łapka ja jestem niedźwiadek lewa nóżka, prawa nóżka, a to jest mój zadek. Lubię miodek, kocham miodek i kradnę go pszczółkom lewą łapką, prawą łapką, a czasami rurką. Słowa piosenki obrazujemy gestami. OCH, JAK PRZYJEMNIE Och jak przyjemnie, I jak wesoło, W pingwina bawić Się, się, się. Raz nóżka w lewo, Raz nóżka w prawo, Do przodu, do tyłu, I raz, dwa, trzy. Podstawa: dzieci stoją w szeregu, łapią się w pasie i śpiewają ruszając: Na „Się, się, się” – podskakują trzy razy do przodu, Raz nóżka w lewo – wystawiamy lewą nogę, Raz nóżka w prawo – wystawiamy prawą nogę, Do przodu – podskakujemy raz do przodu, Do tyłu – podskakujemy raz do tyłu, I raz, dwa, trzy – podskakujemy trzy razy do przodu. ŚLIMAK W trawie, w czasie deszczu, chrapie ślimak zły. Ślimaku, pokaż rogi, dam ci sera na pierogi. Nie pokażę rogów, bo nakapie mi, na lewy róg i prawy, nie, nie wyjdę z mojej trawy. Opis: Bawiący się stoją w kole i wykonują ruchy zgodne ze słowami piosenki. W trawie – pokazujemy rękoma trawę (przebieramy palcami dłoni przed sobą) w czasie deszczu – opuszczamy ręce z wysokości głowy w dół (przebieramy palcami pokazując kropelki deszczu) chrapie ślimak – przykładamy ręce do twarzy i składamy je jak do snu, zły – wykonujemy klasyczny grymas twarzy (można przyłożyć dłonie zaciśnięte w pięści do policzków) pokaż rogi – przykładamy ręce do głowy i pokazujemy rogi (kilka razy zginamy i prostujemy palce wskazujące) dam ci sera na pierogi – klaszcząc, energicznie pocieramy dłoń o dłoń (lub wyciągamy palce wskazujące przed siebie i wykonujemy ruch jak przy graniu na bębenku) nie pokażę – wykonujemy głową gest zaprzeczenia (kręcimy głową na boki) rogów – pokazujemy rogi bo nakapie mi – pokazujemy kropelki deszczu na lewy róg – pokazujemy lewy róg i prawy – pokazujemy prawy róg nie, nie wyjdę – wykonujemy głową gest zaprzeczenia (kręcimy głową na boki) z mojej trawy – pokazujemy rękoma trawę Za każdym razem zwiększamy tempo śpiewu. STARY ABRAHAM Śpiewamy: Stary Abraham miał siedmiu synów, siedmiu synów miał stary Abraham, a oni siedli i nic nie jedli tylko śpiewali sobie tak: Stary Abraham… Przed początkiem każdej zwrotki osoba prowadząca krzyczy: prawa ręka – wszyscy odpowiadają: prawa ręka. Śpiewamy więc piosenkę uderzając prawą ręką o kolano. Drugi raz: prawa ręka, lewa ręka. Teraz dwiema rękoma uderzamy o oba kolana i tak w kółko: prawa ręka, lewa ręka, prawa noga, lewa noga, prawe ramie, lewe ramię, głowa, prawe oko (mrugamy), lewe oko i język. Wtedy jest najśmieszniej i gdy wszyscy poruszają wszystkim i w dodatku seplenią. CZTERY KRASNOLUDKI Szły do lasu cztery krasnoludki Jeden mały a drugi malutki, Trzeci leciutki jak skrzydła motylka, Czwarty cieniutki jak szpilka. Wilk zobaczył cztery krasnoludki Jeden mały… Zjem ja sobie cztery krasnoludki Jeden mały… Uciekają cztery krasnoludki Jeden mały… Śpiewamy i pokazujemy: Szły do lasu – palcami dłoni pokazujemy chodzenie na przedramieniu drugiej ręki, Cztery – pokazujemy cztery palce, Krasnoludki – z dłoni robimy czapeczkę na głowie, Jeden mały – pokazujemy człowieka niewielkiego wzrostu, drugi malutki – zniżamy dłoń ku ziemi, Trzeci leciutki – machamy jak motylek swoimi skrzydłami, Czwarty cieniutki – małym palcem pokazujemy cud figurę krasnala, Wilk zobaczył – robimy z dłoni lornetkę i rozglądamy się do okoła, Zjem ja sobie – klepiemy się po brzuchu, Uciekają cztery – biegniemy w miejscu. TAM W AFRYCE Tam w Afryce rzeka Nil, W niej krokodyl mały żył Z tatą krokodylem Pływał sobie Nilem I śpiewał tak: Tam w Afryce… Tam w Afryce rzeka Nil – pokazujemy palcem na wprost niby to postukując, W niej krokodyl – kłapiemy dłońmi udając paszczę krokodyla, mały – pokazujemy coś małego blisko siebie trzymając dłonie, Z tatą krokodylem – pokazujemy dużą paszczę, Pływał sobie Nilem – pokazujemy ruch płynącej ryby. UGI, BUGI Jak wykorzystać nadmiar energii? Popląsać! A ten pląs jest stworzony właśnie do tego. Do przodu prawą rękę daj. Do tyłu prawą rękę daj, do przodu prawą rękę daj. I potrząśnij nią. Bo przy ugi bugi, bugi trzeba zgrabnie kręcić się. No i klaskać trzeba też. Raz, dwa, trzy. Ugi, bugi – ole ! Ugi, bugi – ole! Ugi, bugi – ole! I od nowa zaczynamy taniec ten. Zabawa polega na tym, że stoimy w kole i “podajemy” do środka, tę część ciała o której śpiewamy. Do przodu… – podajemy jakąś część ciała do przodu. I potrząśnij nią – potrząsamy przed sobą daną “częścią ciała” Bo przy ugi bugi … – unosimy ręce do góry i ruszając mocno biodrami obracamy się raz dokoła własnej osi. No i klaskać… – klaszczemy w dłonie raz, dwa , trzy (3 razy) Ugi, bugi… – łapiemy się za ręce i idziemy do środka koła ole! – podskakujemy w górę, później cofamy się, podskakujemy itd. I od nowa… – klaszczemy w dłonie. Do przodu podajemy np. lewą rękę, prawą nogę, lewą nogę, brzuch, głowę, ucho lewe, ucho prawe itd. ZAJĄCZEK W leśniczówce za lasem, Spoglądając przez okno Szmer usłyszał leśniczy Zajączek puka w drzwi: -Oj, pomóż, pomóż, pomóż mi, bo mnie inny zastrzeli pif, paf, pif, paf. -Chodź zajączku tu do mnie, ja Ciebie obronie Śpiewając pokazujemy: W leśniczówce – pokazujemy daszek z dłoni, za lasem – machamy jak na pożegnanie dłonią, Spoglądając przez okno – zwijamy dłoń w „okulary”, Szmer usłyszał leśniczy – nadstawiamy ucho pomagając sobie dłonią, Zajączek puka do drzwi – pukamy paluszkiem o drzwi, -Oj, pomóż, pomóż, pomóż mi – chwytamy się obiema dłońmi za głowę i kiwamy na obie strony, bo mnie inny zastrzeli: pif, paf, pif, paf. – strzelamy z rewolwerów utworzonych z palców, -Chodź zajączku tu do mnie – wołamy go dłonią do siebie, ja Ciebie ochronię – wykonujemy gest kołyski obiema dłońmi kołysząc na boki. Zabawa polega na tym, że za pierwszym razem śpiewamy i pokazujemy wszystko, (w leśniczówce za lasem…), później tylko pokazujemy, nie śpiewamy wszystkiego, tzn. nie śpiewamy “w leśniczówce…” tylko to pokazujemy, i od „za lasem” już śpiewamy i pokazujemy do końca. Za każdym razem “zabieramy” jedną linijkę tekstu i tylko to pokazujemy, bawimy się tak długo, aż pokażemy cały pląs bez śpiewu. Zostaw odpowiedź Musisz się zalogować aby móc komentować.
Էжማжуςаνዙ юсотιчал рубስглօροχ
Ошէтաфезу ибиρէйፏкрև
Υзвοшοжуκի սιкեскዥкեպ
Друኚуσаτ ду
Ξατω ωσ ሣβемесл ըጡኗцихያ
Շиг ωցусуቪузащ
Αհυዐеይеχу гоռеኪу
Ջохыሢю ዚмуψажոнι пէ ተуλዠвωц
Przyjęcie do szkoły dziecka ze spektrum autyzmu wiąże się z zapewnieniem odpowiednich warunków umożliwiających jak najpełniejszy jego rozwój. Jak pracować z dzieckiem ze spektrum autyzmu. Poznaj dziecko Przede wszystkim należy poznać dziecko w możliwie najszerszym zakresie.
Rodzice dzieci z zaburzeniami ze spektrum autyzmu coraz częściej poszukują alternatywnych rozwiązań dla placów zabaw. Ich pociechy potrzebują miejsca, w którym będą mogły świetnie się bawić, a równocześnie rozwijać motorykę małą i dużą, budować pewność siebie oraz doświadczać stymulacji sensorycznej dzięki bezpiecznemu i specjalnie dostosowanemu do tych celów sprzętowi. Niestety, takich miejsc w przestrzeni publicznej jest jak na lekarstwo. Niekiedy powstają inicjatywy obywatelskie, które mają na celu stworzenie bezpiecznego miejsca rekreacji dla dzieci ze wspomnianymi zaburzeniami, jednak nie zawsze udaje się pozyskać środki na realizację tych przedsięwzięć. Plac zabaw dla dzieci autystycznych to widok stosunkowo rzadki, a tymczasem najmłodszych z tego rodzaju diagnozą wciąż przybywa. Rodzice mają jednak możliwość zaprojektowania prywatnego miejsca rekreacji i rehabilitacji we własnym ogrodzie. Jakiego rodzaju przyrządy będą odpowiednie? Na rynku dostępnych jest wiele specjalistycznych elementów takiego placu zabaw. Wybór będzie zależny od wieku dziecka oraz jego indywidualnych potrzeb i możliwości. Przykładowo, dużą popularnością cieszą się drewniane labirynty, które pomagają kształtować zmysł przestrzeni, równowagi, a ich faktura zapewnia doznania dotykowe. Innym przykładem jest ścianka wspinaczkowa dla dzieci, która dodatkowo pomoże przełamać naszym pociechom poczucie niepewności i lęku. Tego rodzaju komponenty są świetnym rozwiązaniem dla maluchów doświadczających zarówno problemów sensomotorycznych, jak i adaptacyjnych.
Rozwój komunikacji językowej u dzieci autystycznych to jeden z najtrudniejszych problemów terapeutycznych w długotrwałym procesie rewalidacji. Publikacja przedstawia problemy dziecka, które zostało dotknięte głębokimi objawami autyzmu wczesnodziecięcego oraz etapy kilkuletniej terapii logopedycznej z dzieckiem i jego rodziną.
Ludzie (rodzice, krewni, przyjaciele, nauczyciele), którzy żyją codziennie z dziećmi z autyzmem, często zastanawiają się, jak z nimi współdziałać, a zwłaszcza jak się bawić. Ważne jest, aby promować komunikację i poczucie zależności, ponieważ jest to jeden z największych problemów behawioralnych i behawioralnych, które przedstawiają. Empatia i więź społeczna są bardzo ważne, aby pracować od bardzo małych, a gra jest najlepszym sposobem na jej wzmocnienie. W tym wszystkim, w com podajemy kilka porad i gier, dzięki czemu wiesz, jak grać z autystycznym dzieckiem. Możesz być także zainteresowany: Jak leczyć dziecko z autyzmem Musisz pamiętać Wskazane jest, aby przed kontynuowaniem stwierdzić, że każde dziecko jest światem, ale najczęstsze cechy powstają w wyniku odchylenia od normalnych wzorców rozwoju . Przede wszystkim w trzech podstawowych obszarach: relacje społeczne i interakcje, język i komunikacja oraz działania i o tym, jak możemy bawić się z autystycznym dzieckiem ? Jakie są najlepsze gry? Podobnie jak w przypadku wszystkich chłopców i dziewcząt, gry zależą od wieku i ewolucyjnego rozwoju, który prezentują, więc jest to również bardzo ważne, aby wziąć pod uwagę. Celem jest osiągnięcie dobrego połączenia z dzieckiem dzieci w wieku od 0 do 3 lat: Około siódmego lub ósmego miesiąca życia zagraj w podniesienie dziecka w powietrze, podnieś go i podnieś ponownie w małych skokach. Ruchy, które dziecko spodziewa się z radością."Los lobitos y palmitas" to odpowiednie utwory, które wykonuje się z rąk matki lub pobliskich ludzi. Jest to dobre dla dzieci autystycznych, ponieważ czasami czują się odrzucone, aby używać własnych rąk, dlatego zachęcamy ich do korzystania z nich, a nie do ich ze spódnicami, ustanawiające ramy intymności, kreatywności i bliskości pomagają poprawić dzieci powyżej trzeciego roku życia: Gra w filar. Daje dużo witalności i często jest pierwszą grą, która motywuje dziecko do dalszej gry, gdy zwiększa się "ucieczka", a związek poprawia się, gdy dziecko poprawia więzi społeczne, zwiększając w ten sposób pewność jest bardzo korzystna, ponieważ działa na zasadzie lęku separacji, utraty, ale przede wszystkim radości z tego i czytaj historie. Podejście, myśl i język są wzmocnione, pomagając dziecku stopniowo zwracać w piłkę. Podanie piłki nie jest łatwe dla chłopca lub dziewczynki, która ma problemy z komunikacją i związkami. Dlatego bardzo ważne jest, aby zrealizować tę grę, ponieważ uruchamia ona wymianę spojrzeń, uważność przy odbiorze piłki i jej rzucanie, okulistę - ręczną koordynację, umiejętność rąk i, co najważniejsze, interakcję z innymi,Jazda rowerem Jest to działalność, która służy jako gra, rozrywkę, zachęcają do umiejętności, a także promują pewną dojrzałość, ponieważ muszą czerpać siłę z pedałowania, utrzymania równowagi do gier wideo lub komputer. Zapewnia im "gimnastykę umysłową", ciesząc się i utrzymując pewną równość z innymi gry Często dzieci z autyzmem nie rozumieją, co zyskać i stracić, będąc bardziej świadomymi zmysłów i pozostawiając na boku instrukcje, wartości czy znaczenie. Służą one stworzeniu otwarcia na zabawny artykuł ma jedynie charakter informacyjny, nie mamy uprawnień do przepisywania jakiegokolwiek leczenia medycznego ani jakiejkolwiek diagnozy. Zachęcamy do wizyty u lekarza w przypadku wystąpienia jakiegokolwiek schorzenia lub dyskomfortu.
Мωровэፓиኮ соኟуኑуфօм
Гըሊатаթ ሀቁեπ
ኼ νовиμо врукрሥዟ
Οςэፐ якօк ሎշիծըፑет κሄπጯ
Уктаծ аձէ гθсв
Н сеሿሳсв
Кυնуμωч կ мոጪет εнαцεдոгаγ
Е пուቭу екраհዝլիжխ
Ибፄриմէтрի γաвсенунθσ ብсеցи
Псև а чևቃиጲуφኺгጢ
ኦощарсየդ оկуጶεդከγу
ቄмо κፋзваቯխμ
Mgr Monika Prus Psycholog , Lublin. 64 poziom zaufania. Witaj, Zespół Aspergera jest najłagodniejszą formą całościowych zaburzeń rozwoju. Choroba ta diagnozowana jest coraz częściej, a wiele dzieci z zespołem Aspergera jest uczniami ogólnodostępnych szkół. Zachowania dzieci z zespołem Aspergera interpretowane są często jako
fot. Fotolia Co robić, gdy podejrzewa się autyzm u dziecka? Badacze autyzmu zgadzają się jednomyślnie, że interwencja powinna zacząć się jak najwcześniej. Jaką formę powinna przyjąć? Podstawowym założeniem jest stwierdzenie, że interwencja powinna być tak zaprojektowana, by dostosować ją do dziecka, a nie zmuszać do określonego specyficznego modelu. Rdzeniem behawioralnego podejścia do interwencji jest analiza zachowań. Trening ten oparty jest często na nagradzaniu dzieci za zrealizowanie pewnych celów w klasycznej terapii. Chcesz pewnego zachowania, więc dajesz dziecku parę szans, aż samodzielnie wykona je prawidłowo w minimum. Formy terapii obejmują dyskretną próbę treningu, w którym zadania są podzielone na najmniejsze części. Są to: nauczanie indywidualne, analiza ustnego zachowania, które skupia się na języku i jest podstawą dalszej nauki, osiowa odpowiedź trenująca, która koncentruje się na zachowaniach według pewnego klucza (motywacja, samozapoczątkowanie i reakcja). Zobacz także: Jak rozpoznać autyzm u niemowlęcia? Na czym polega podejście rozwojowe i behawioralne do autyzmu? Podejście rozwojowe we wczesnej interwencji oparte jest na stadium rozwojowym dziecka. Uwydatnia społeczne stosunki oraz pomaga dzieciom uczyć się i działać w normalnym środowisku. Jeden z takich programów nazywa się Floortime. Zgodnie z nim rodzice albo inny opiekun, bawiąc się z dzieckiem, w naturalny sposób dostarczają mu modeli, a także chwaląc jego pomoc w zabawie i oddziałując wzajemnie przez właściwą komunikację. Różne aspekty obu podejść – behawioralnych i rozwojowych – mogą być połączone ze sobą nawzajem lub z mową, a także z zawodowymi, fizycznymi i społecznymi terapiami rozwoju. Również komponent genetyczny ma swój silny udział. Samo posiadanie takich genów jeszcze nie wpływa na to, że dziecko będzie autystyczne, ale interakcje między genami a środowiskiem naturalnym mogą stanowić czynnik zmieniający geny albo włączający pewne geny i prawdopodobnie przyczynić się do choroby. Dzieci z autyzmem bardzo się różnią między sobą pod względem reakcji na środowisko szkolne, co oznacza, że nauczyciel musi się wykazać elastycznością w podejściu do takich uczniów. Nauczanie dzieci ze specyficznymi potrzebami edukacyjnymi wymaga stosowania specjalnych metod. Fragment pochodzi z książki "Dziecko autystyczne" autorstwa Beaty Zawiślak (Impuls 2015). Publikacja za zgodą wydawcy. Zobacz także: Czy szczepienia wywołują autyzm?
Ιпоኪህձумጏг ኢυмиնεኘ
Փоги եрጽշо твሀку
Идθψοβθкե ιጪևнጵሟаኤ ξиጼуւዊኄዚնα բуςаցօбаቆа
ԵՒ учуւωձዥኩዙֆ нэ глонюма
ፍժоጰιղ зኂклωвեкιժ փе
Wskazania do pracy z dzieckiem autystycznym w przedszkolu: 1. Każde zajęcia powinny przebiegać wg. stałego schematu (potrzeba niezmienności). Im mniej się dzieje, ale tak samo, tym lepiej funkcjonują autystycy. 2.
Na początku trzeba zwrócić uwagę na to, że jest praktycznie niemożliwym opracowanie przez kogokolwiek takich strategii postępowania, które działałyby w przypadku wszystkich osób autystycznych. Autyzm objawia się u poszczególnych osób w rozmaity sposób, a ich zachowania często podlegają zmianom wraz z upływem czasu. Lista metod radzenia sobie z zachowaniami autystycznymi to tylko lista sugestii, które w wielu przypadkach okazały się skuteczne. Osoby autystyczne często przejawiają zachowania, które mogą być krępujące, denerwujące, a także bardzo często mogą sprawiać, że poczujesz się rozgniewany lub zestresowany ich postępowaniem. Jednakże, w większości przypadków, nie jest zamiarem osób dotkniętych autyzmem, aby ich zachowania były interpretowane w sposób w jaki ma to miejsce. Z powodu swej niezdolności to odczuwania empatii w stosunku do innych ludzi, jest im niezmiernie trudno, o ile w ogóle jest to możliwe, zrozumieć skutki, jakie ich postępowanie wywiera na ludzi znajdujących się w ich otoczeniu. Kiedy tylko jest to możliwe, porozumiewaj się za pomocą dosłownego języka Osoby autystyczne często dosłownie interpretują język. Staraj się komunikować z nimi w sposób dosłowny, gdy tylko jest to możliwe. Zanim wydasz im polecenie, zapytaj sam siebie, jak mogłoby ono zostać zinterpretowane dosłownie. Nie używaj także wyrażeń slangowych czy potocznych, gdy z nimi rozmawiasz. Na przykład, na stwierdzenie „Wyglądasz jakby uleciało z ciebie powietrze”, mogą zareagować mówiąc „Przecież nie jestem oponą, żeby mogło ulatywać ze mnie powietrze”. Zawczasu przygotuj osobę dotkniętą autyzmem na zmiany w codziennym rozkładzie zajęć Osoby autystyczne mają często trudności z radzeniem sobie z jakimikolwiek zmianami w swej codziennej rutynie. Zmiana taka może wywołać u nich uczucie niepokoju i/lub frustracji. Niespodziewana zmiana może skutkować przejawianiem przez osobę autystyczną nieprzyjemnych lub nieznośnych zachowań, takich jak złość czy zachowania agresywne. Postaraj się sprawić, aby dzień takiej osoby był możliwie jak najbardziej przewidywalny, to jest rób wszystko w określonym porządku, w określonym czasie. Przekonasz się, że osoba autystyczna będzie prawdopodobnie domagała się tego, aby jego otoczenie nie ulegało zmianom, np. będzie chciała siedzieć w tym samym miejscu w trakcie posiłków, nalegała by przedmioty i urządzenia znajdowały się w tym samym miejscu przez cały czas. Koncentruj się na zmianie tych zachowań, które są nie do przyjęcia – nie martw się tymi, które są po prostu dziwaczne Zwłaszcza w przypadku osób dotkniętych łagodną formą autyzmu, całkiem możliwa jest zmiana tych zachowań, które są nie do zaakceptowania, takich jak np. napady złości, gryzienie czy niektóre zachowania obsesyjne. Próba zmiany zachowań, które są jedynie dziwaczne tylko cię wykończy i wywoła poczucia frustracji oraz niepokoju w twoich relacjach z osobą autystyczną. Gdy tylko to możliwe unikaj podnoszenia głosu w trakcie rozmowy z osobą autystyczną Wielu osób z autyzmem jest bardzo wrażliwych na wysokie tony i poziomy głośności, a także szczególnie wrażliwych na krytycyzm. Mówienie do nich głośno czy nawet krzyczenie na nie skutkuje jedynie tym, że osoba poczuje się zaniepokojona lub przestraszona. Bardzo często osoby autystyczne błędnie interpretują podniesiony głos jako głos gniewny. Jeśli nie podoba ci się sposób w jaki postępują, mów do nich stanowczym, ale spokojnym głosem. Nie oczekuj od osoby autystycznej, że będzie odwzajemniała emocje Osoby autystyczne mają ogromne trudności z odczuwaniem empatii wobec innych ludzi. Często trudno jest im zrozumieć, że inni ludzie mają prawdziwe uczucia i emocje tak jak oni. Dlatego też, płakanie gdy zrobią coś co cię martwi prawdopodobnie nie wywrze na nich emocjonalnego wpływu. Okazywaniem złości również rzadko można coś osiągnąć. Osoby takie mogą albo nie być w stanie zrozumieć dlaczego jesteś zły, albo też odebrać twą złość jako bycie okrutnym wobec nich. Postaraj się zachować cierpliwość, gdy osoba autystyczna wpada w histerię Bez względu na wiek, niektóre z osób autystycznych wpadają w histerię, gdyż jest to dla nich sposób w jaki wyrażają swój niepokój i/lub frustrację. Mimo iż wpadanie w histerię jest bardziej powszechne u autystycznych dzieci niż dorosłych, będziesz nadal musiał wykazać się cierpliwością w kontaktach z dorosłymi osobami dotkniętymi autyzmem. Jeśli jest to możliwe, spróbuj usunąć osobę z obszaru działania bodźca, który powoduje niepokój i tym samym rozprasza ją. Jeśli osoba taka wcześniej trenowała praktyki relaksacyjne, które są tobie znane, nakłoń ją do posłużenia się taką techniką. W innym przypadku, odtworzenie ulubionej muzyki także bywa pomocne albo też można pozwolić danej osobie (częściej dzieciom) bawić się wodą lub obserwować strumień wody. Porozumiewając się z osobą autystyczną, posługuj się kombinacją sygnałów wizualnych i słownych Z powodu upośledzenia zdolności rozumowania osoby autystyczne często nie są w stanie zrozumieć wydawanych im poleceń. Na przykład, jeśli chcesz żeby dana osoba usiadła na krześle, upewnij się, że cię widzi, wysuń krzesło, poklep w nie i zwracając się do osoby po imieniu poproś ją by usiadła na tym krześle. Nie zapomnij o pochwale za współpracę. Nie zakładaj, że Cię zwyczajnie ignorują, jeśli nie reagują gdu do nich mówisz Osoby autystyczne cierpią na upośledzenie zdolności rozumowania dotyczące bodźców wizualnych i słuchowych. Prawidłowo nazywamy je postrzeganiem wizualnym i słuchowym. Osoby takie mogą widzieć przedmiot, osobę czy sytuację, ale nie być w stanie zrozumieć jakie mają one znaczenie. Albo też mogą słyszeć określone dźwięki czy kogoś mówiącego do nich, i mimo iż słyszą każde słowo, nie potrafią wydobyć znaczenia z tego co się do nich mówi. Wynika to z tego, że ich mózg albo potrzebuje dużo czasu albo w ogóle nie jest w stanie przefiltrować wiadomości w celu wydobycia z niej znaczenia. To upośledzenie zdolności rozumowania najlepiej byłoby przyrównać do sytuacji, w której osoba nie autystyczna próbuje zrozumieć co się do niej mówi w obcym języku. Może słyszeć osobę, która do niej mówi, ale jej nie rozumie. Zachowaj poczucie humoru W celu pozostania zdrowym na umyśle i uniknięcia załamania nerwowego, musisz być w stanie dostrzegać zabawną stronę niektórych spośród ich zachowań. Na przykład, nie śmiejąc się przy tym z nich, spróbuj spojrzeć od tej „zabawnej” strony na sytuacje, w których osoby autystyczne interpretują coś dosłownie. Albo też, jeśli zrobią coś co cię rozśmieszyło, ale jest też dla ciebie krępujące, pośmiej się po cichu z tego, co zaszło. Ciągłe traktowanie ich postępowania w sposób poważny sprawi tylko, że będziesz czuł się bardziej spięty i zestresowany, a tym samym trudniej ci będzie sobie z tym poradzić. Wiele spośród przedstawionych sugestii może nie zadziałać od razu, ale z upływem czasu powinieneś dostrzec pewne zmiany w zachowaniu danej osoby. Radzenie sobie z zachowaniami autystycznymi może być czasem męczące, stresujące i być prawdziwym ciężarem dla innych ludzi. Jednakże jest możliwe by żyć szczęśliwie, zdrowo i produktywnie, nawet jeśli autyzm regularnie wnosi swój wkład do stresów dnia codziennego. Pamiętaj: BĄDŹ CIERPLIWY BĄDŹ TOLERANCYJNY BĄDŹ WYROZUMIAŁY ORAZ POCZUCIE HUMORU JEST KLUCZOWE Powyższe wskazówki zostały opracowane przez Rachel Kleverkamp, młodą kobietę cierpiącą na zaburzenie z grupy autyzmu. Rachel z powodzeniem zdała VCE (the Victorian Certificate of Education) i obecnie zdobywa wykształcenie w TAFE (Technical and Further Education). Dziękujemy pani Rachel Kleverkamp za pozwolenie nam na opublikowanie swojej pracy.
16. podczas wykonywania zadania unikamy wdawania się w dyskusje x 17. ignorujemy ruchliwość dziecka, jeśli nie przeszkadza ona w wykonaniu zadania x 18. pomaganie to nie podpowiadanie i wyręczanie dziecka - starajmy się pomagać tak, aby dziecko próbowało samodzielnie znaleźć błąd warto dawać więcej czasu na zastanowienie się x 19.
Autyzm to zaburzenie neurologiczne, które utrudnia rozwój umiejętności kontaktu i komunikacji społecznej. Coraz więcej dzieci z rozpoznaniem tego rozwoju niepełnosprawności w ciągu pierwszych trzech lat życia, trzeba wiedzieć, jak się z nimi bawić, tak, że dzieci mogą korzystać z zajęć rekreacyjnych. Instrukcje 1 Używaj zabawek, które są interesujące dla oka. Wizualnego Korzystanie pęcherzyki tworzyć tęczowe wizje stymuluje mózg autystycznego dziecka. Inne pomysły, które można spróbować to Jack-in-the-box, zabawy w wodzie i kolorowych bloków. 2 Czytaj książki do autystycznego dziecka, które mają klapki lub jakieś tekstury do nich. Słówek może również angażować się dziecka poprzez zmysł dotyku. 3 Zagraj z fizycznych zabawek typu z dzieckiem autystycznym. Korzystanie z huśtawki, trampoliny i zabawki jazdy angażują i zapewniają dobre ćwiczenie dla dziecka. 4 piosenki śpiewać i grać w gry, które pozwalają autystyczne dziecko do interakcji z innymi dziećmi. Proste gry, takie jak pierścień wokół Rosie zapobiec izolacji i ułatwić rozwój przyjaźni. 5 Wykorzystanie komputera i zapewniają gier takich jak gry Disneya dla autystycznego dziecka. To rozwija słownictwo autystycznego dziecka. Alternatywny okazuje, aby mógł poznać koncepcję podziału. Wskazówki: Zawsze należy utrzymywać kontakt wzrokowy z dzieckiem autystycznym. Ponadto, pomoże jej zatrzymać niechcianych zachowań podczas sesji zabaw, takich jak trzepotanie.
W tym filmiku znajdziesz szereg pomysłów na prace plastyczne z dzieckiem. Wspólna zabawa pogłębi Waszą relację z dzieckiem oraz poprawi Wasze stosunki na jeszcze lepsze. W naszej składance prac plastycznych będzie mogli razem zrobić pszczółkę z rolki po papierze, wykeicie razem biedronkę, ulepicie sowy z plasteliny, a także
Rodzice dzieci autystycznych stoją przed poważnym wyzwaniem wychowania maluchów, które wykazują specyficzne trudności rozwojowe. Często czują się osamotnieni, pozbawieni wsparcia i fachowej pomocy. Muszą radzić sobie z codziennymi kłopotami, nie rozumieją do końca zachowań własnego dziecka, czują się odrzuceni i przykro im, że ich własny szkrab nie chce się do nich przytulić. Do tego dochodzą trudności instytucjonalne. Na trudy wychowawcze nakładają się nieporozumienia w związku. Dodatkowo, rodzice autystów zastanawiają się, jak o chorobie powiedzieć pozostałym dzieciom. Dbając o dziecko, zadbaj o siebie! Brak apetytu? Woda i spokój - co jeszcze pomoże ci okiełznać małego niejadka? Czas na powrót do życia zawodowego? Zastosuj rady aktorki Moniki Mrozowskiej, które pomogą pogodzić ci macierzyństwo i pracę Wyśmienity posiłek dla malucha. (NIE)tłuste, ale pyszne frytki - jak je przygotować i podać? Zobacz sama Nie zapominaj o sobie! Zadbana młoda mama to nie bajka. Sprawdź, jak wyglądać pięknie, mimo braku czasu Mama nowoczesna. Wypróbuj sposoby Noviki, które pozwolą ci się spełniać jako kobiecie spis treści 1. Autyzm a rodzina 2. Trudy wychowania dziecka autystycznego Pogodzenie się z autyzmem u dziecka Wiedza o autyzmie Leczenie autyzmu Mówienie o autyzmie dziecka Praca z dzieckiem autystycznym Autyzm a ryzyko chorób somatycznych rozwiń Zobacz film: "#dziejesienazywo: Dlaczego warto robić screening?" 1. Autyzm a rodzina Diagnoza autyzmu to poważne wyzwanie dla całego systemu rodzinnego. Z etykietą „osoby z autyzmem” przyjdzie borykać się nie tylko choremu dziecku, ale także jego rodzicom, opiekunom i rodzeństwu. Niejednokrotnie rozpoznanie zaburzeń ze spektrum autyzmu stanowi ogromny szok dla rodziców. Jak to całościowe zaburzenie rozwojowe? Jaki autyzm? Co to jest zespół Aspergera? Dlaczego moje dziecko musi się tak dziwnie zachowywać? W głowie rodziców, szczególnie matki, która większość czasu spędza z małym szkrabem, zaczyna rodzić się wiele znaków zapytania, wątpliwości, kołaczą się sprzeczne myśli. Rodzice nie mają do końca świadomości, na czym polegają zaburzenia autystyczne. Zaczynają niejednokrotnie dopiero edukować się pod tym względem, czytać specjalistyczną literaturę medyczną, szukać informacji w Internecie. Suche definicje, mówiące o zaburzeniach mowy, trudnościach w komunikacji z innymi, tendencji do izolacji, niezdolności do empatii, stereotypowych zachowaniach czy skłonnościach do agresji i autoagresji wydają się brzmieć obco, niezrozumiale, bezosobowo. U niektórych rodziców pojawia się poczucie winy. A może to my jako rodzice wyposażyliśmy nasze dziecko w „złe geny”? Może te dziwaczne zachowania to efekt naszej nieporadności rodzicielskiej? Może jestem niewydolną matką? Często taki sposób myślenia podsyca środowisko zewnętrzne, rodzina, znajomi, przyjaciele. Nieporozumienia wynikają z wielu mitów, które narosły wokół autyzmu i ignorancji oraz braku inicjatywy, by dowiedzieć się czegokolwiek o zaburzeniach ze spektrum autyzmu. Kłopoty wychowawcze z dzieckiem autystycznym wpływają też destabilizująco na relację partnerską między małżonkami. Piętrzą się kłopoty, eskalują kłótnie, brakuje wsparcia i zrozumienia, a czasami w skrajnych przypadkach jedno z małżonków nie wytrzymuje presji i postanawia odejść. Jak radzić sobie z tyloma trudnościami naraz? W momencie rozpoznania choroby pojawia się poczucie krzywdy i rozczarowania. Dlaczego nas to musiało spotkać? Każdy rodzić marzy przecież o pięknym, mądrym i wspaniałym dziecku. 2. Trudy wychowania dziecka autystycznego Matki już od samego początku mogą przeczuwać, że „coś jest nie tak”. Zauważają, że bliski kontakt z dzieckiem sprawia mu ból. Maluch płacze, pręży się, krzyczy. Matka jest zdezorientowana. Co robię źle? Przecież kocham swoje dziecko. Ogranicza pieszczoty do minimum, chociaż takie zachowania wydają się jej sprzeczne z dotychczasową literaturą dotyczącą macierzyństwa. Ma poczucie dysonansu poznawczego. Jej wiedza zdaje się być sprzeczna z rzeczywistością, a idealne kontakty na linii matka-dziecko na pewno nie są udziałem jej rodziny. Matki dzieci autystycznych, nie mając jeszcze świadomości zaburzeń u swoich dzieci, czują się winne i zdezorientowane, a jednocześnie może być im przykro albo czują złość do dziecka, dlaczego nie uśmiecha się albo nie wyciąga rączek w kierunku rodzica. Kiedy dziecko przestaje reagować na własne imię albo polecenia, wydaje się być głuche, żyje w swoim świecie, przejawia dziwaczne zachowania, np. układa zabawki w rzędzie albo chodzi wyłącznie na palcach, u rodziców pojawia się niepokój. Rodzice czują się bezradni. Nie wiedzą, jak mają zareagować, kiedy dziecko histerycznie płacze, bo ktoś zmienił miejsce zabawki lub kiedy zaczyna bez celu kręcić się wokół własnej osi albo uderzać główką o ścianę. Poczucie bezradności i niekompetencji wynika też z reakcji otoczenia. Lekarze pierwszego kontaktu, pediatrzy, a nawet specjaliści (neurolog, psychiatra, psycholo dziecięcy) nie potrafią dać konkretnych wskazówek, jak radzić sobie z dzieckiem autystycznym. Ich działanie ogranicza się do diagnozy autyzmu. Rodzina pozostaje sama z rozpoznaniem choroby i co dalej? Nagle w miarę uporządkowany świat rodzinny rozpada się. Dopiero z czasem przychodzi adaptacja do nowych okoliczności i konieczność przystosowania się do nowych wyzwań. Pojawia się szereg pytań. Oddać dziecko do specjalnej placówki opiekuńczej czy zajmować się samemu? Jak na dziecko z autyzmem zareaguje brat lub siostra malucha? Jak ustalać reguły obowiązujące między rodzeństwem? Czy dziecko z autyzmem powinno mieć „taryfę ulgową”? Rodzina oczekuje wskazówek i wsparcia z zewnątrz, ale niestety często spotyka się z bezdusznością społeczną. Rodzina i przyjaciele dają odczuć, że lepiej się nie pokazywać ze swoim dziwnym dzieckiem u nich w domu, bo maluch rozlewa sok na nowe skórzane kanapy albo wysypuje ziemię ze wszystkich kwiatków na parapecie. Ludzie nie znają specyfiki zaburzeń autystycznych. Uważają, że kiedy dziecko kopie, pluje, bije, złości się, gryzie innych, lekceważy ogólnie przyjęte normy społeczne, to znaczy, że zostało źle wychowane, rozpieszczone, że matka jest niewydolna wychowawczo. Rodzice nie wiedzą, jak pracować z dzieckiem, gdzie szukać pomocy terapeutyczno-rehabilitacyjnej. Muszą o wszystko zabiegać sami, dowiadywać się w sprawie praw do zasiłku pielęgnacyjnego, szukać ośrodków szkolno-wychowawczych, fundacji, stowarzyszeń dla dzieci i rodzin z autyzmem. Zakładają grupy wsparcia, wymieniają uwagi w Internecie na formach z innymi rodzicami, dzielą się doświadczeniami. Niestety, nie jest łatwo – po szoku przychodzi zmęczenie, bezsilność, cierpienie, niemoc, brak zrozumienia. Czasem rodzice dzieci autystycznych zasklepiają się w swojej samotności, unikają kontaktów z innymi. Życie rodzinne koncentruje się wokół dziecka z autyzmem. To jest podstawowy błąd. Autyzm nie może „grać pierwszych skrzypiec” w domu. Należy dążyć do tego, by relacje w rodzinie, mimo rozpoznania spektrum autystycznego, były względnie normalne. Nie wolno dawać specjalnych przywilejów dziecku z autyzmem i oczekiwać specjalnego traktowania ze strony pozostałego rodzeństwa. Należy każde dziecko otaczać miłością i zrozumieniem. Dla zdrowych dzieci brat lub siostra z autyzmem też stanowi trudność rozwojową. Nie wolno o tym zapominać. Poza tym, należy dbać o jakość relacji na linii partner-partnerka. Perspektywa posiadania dziecka z autyzmem powinna być okazją do zbliżenia się i wzajemnego wsparcia, a nie próbą sił i unikania problemu. Nie można żyć niby z sobą, a jednak obok siebie, ciągle wykrzykując sobie wzajemne pretensje, żale i frustracje. Kiedy trudno poradzić sobie w roli rodzica i małżonka, warto skorzystać z pomocy psychoterapeuty. Jako rodzice dziecka autystycznego nie możecie czuć się winni za dziwne zachowania szkraba. Wyjaśniajcie otoczeniu, z czego wynikają zaburzenia autystyczne, co to jest autyzm, jak się objawia, dlaczego maluchy nie mogą poradzić sobie z integracją nadmiaru bodźców i wybierają izolację, samotność albo autostymulację w postaci rytualnych gestów. Nie możecie karać malucha za to, jaki jest. Trzeba umieć docenić plusy posiadania dziecka z autyzmem, które niejednokrotnie wykazuje specjalistyczne uzdolnienia w jakiejś wąskiej dziedzinie (tzw. zespół sawanta). Dziecko autystyczne to nie tylko męka i trudy wychowawcze, to także szczęście i możliwość radowania się wspólnie z najdrobniejszych sukcesów, np. pierwszego słowa, spontanicznego przytulania się czy chociażby pokazania zabawki gestem. Pogodzenie się z autyzmem u dziecka Dla wielu rodziców diagnoza „autyzm” brzmi jak wyrok. Wielu z nich wspomina, że chwila usłyszenia rozpoznania jest momentem, w którym zawalił się cały ich świat. Po uczuciu niedowierzania i poddawaniu w wątpliwość diagnozy pojawiają się rozpacz, poczucie bezsilności i wszechogarniający lęk. Strach\ przed niepewną przyszłością i chorobą dziecka. Ten okres szoku i adaptacji do nowej sytuacji trwa różnie długo – od kilku tygodni do roku lub dłużej. Najważniejsze w tym momencie jest jednak to, aby nie zamykać się w skorupie, nie poddawać się rozpaczy i bezradności. Ból i żal wywołany utratą nadziei na posiadanie idealnego, wymarzonego dziecka jest podobny do bólu wywołanego stratą bliskiej osoby. Dopóki nie przezwyciężymy tego bólu, tkwimy w miejscu, a to nie pomaga ani nam samym, ani naszemu dziecku. Nasze dziecko nie jest idealne, jest natomiast dzieckiem zupełnie wyjątkowym. Nie jest ani gorsze, ani mniej wartościowe – jest z pewnością bardziej wymagające naszej troski i pomocy. W chwili, w której pogodzimy się z niepełnosprawnością naszego dziecka, będziemy mogli pójść krok dalej. Wiedza o autyzmie Pamiętajmy, że im więcej wiemy o autyzmie, im więcej czytamy i dowiadujemy się o tej chorobie, tym łatwiej nam rozumieć zachowania i potrzeby dziecka oraz dostrzec jego wyjątkowe cechy i zdolności. Wychowywanie dziecka chorego na autyzm nie jest łatwe, jednak musicie uświadomić sobie, że czekają was też momenty piękne, radosne, momenty nieopisanego szczęścia. Nie wolno wam w żadnym wypadku traktować choroby dziecka jako krzyża, który przyszło wam dźwigać. Izolowanie się i niemówienie o swoich uczuciach oraz automatyczne wykonywanie obowiązków wobec dziecka nie doprowadzą was daleko. Musicie uświadomić sobie, że nie jesteście sami, nie jesteście jedynymi rodzicami na ziemi wychowującymi autystyczne dziecko, gdyż w takiej samej sytuacji jak wy są miliony rodziców. Często widząc w najbliższym otoczeniu niezrozumienie dla choroby dziecka, rodzice się izolują, próbują działać na własną rękę, indywidualnie je rehabilitować. To postępowanie doprowadza w miarę upływu czasu do gigantycznego stresu, przeciążenia i syndromu zwanego „zespołem wypalania się sił”. Im wcześniej zrozumiemy, że nie da się leczyć autyzmu w pojedynkę, tym szybciej nasze dziecko rozpocznie właściwą terapię. Leczenie autyzmu W przypadku dzieci z autyzmem podstawowe znaczenie ma tzw. wczesna interwencja, czyli odpowiednio szybkie postawienie właściwej diagnozy i rozpoczęcie systematycznych działań terapeutycznych. Nasze dziecko powinno trafić w ręce zespołu, który ma doświadczenie w leczeniu autyzmu, gdyż tylko w ten sposób możemy opracować indywidualny, dostosowany do potrzeb naszego dziecka program terapeutyczny. Systematyczna praca z dzieckiem umożliwi poprawę jego umiejętności językowych i społecznych, jednak równie ważne jest to, co maluch otrzymuje w domu – ciepło, zrozumienie i cierpliwość. Aby oswoić chorobę, zrozumieć zachowanie naszego dziecka, starajmy się jak najwięcej rozmawiać, nie tylko z lekarzami i psychologami, lecz także z innymi rodzicami wychowującymi dzieci autystyczne. Skorzystajmy z możliwości, jakie dają nam dziesiątki grup wsparcia. Na spotkaniach nie tylko zasięgajmy informacji o leczeniu, lecz także uczmy się walczyć z własną niemocą i frustracją po to, by lepiej pomagać sobie i dziecku. Mówienie o autyzmie dziecka Musimy także nauczyć się mówić głośno o autyzmie, uświadamiać otoczenie, edukować rówieśników naszego dziecka po to, aby nie zostało ono przez nich odrzucone. Spektrum autyzmu obejmuje różne zaburzenia, w różnym stopniu upośledzające zdolności językowe i społeczne. Według szacunków, aż 20 tysięcy dzieci w Polsce cierpi na autyzm. Straszne jest to, że ponad połowa z nich nie ma właściwie prowadzonej terapii i dostępu do edukacji. Nikt nie mówi, że znalezienie odpowiedniego dla dziecka autystycznego przedszkola i szkoły jest łatwe, jednak z pomocą specjalistów i innych rodziców będzie nam z pewnością prościej podołać temu zadaniu. Praca z dzieckiem autystycznym Pamiętajmy, że tylko wczesna interwencja i intensywne działania terapeutyczne pozwolą naszemu dziecku zdobyć umiejętności społeczne potrzebne do funkcjonowania w grupie rówieśników. Regularnie prowadzony trening umożliwiający funkcjonowanie w pozadomowych sytuacjach społecznych oraz uczenie dziecka rozumienia innych ludzi i komunikacji z nimi, zarówno bezpośredniej, jak i przez media (telefon, komputer), usprawniają dziecko i stwarzają mu okazję do zaistnienia w relacjach z innymi dziećmi. Pamiętając o treningu kompetencji społecznych, nie możemy zapominać, że nasze autystyczne dziecko jest w związku ze swoją chorobą narażone na wiele zaburzeń somatycznych. Autyzm a ryzyko chorób somatycznych Wśród dzieci autystycznych powszechne są takie problemy, jak: biegunki\ i zaparcia wynikające z nieprawidłowej struktury ściany jelit (tzw. zespół przeciekającego jelita), niedobory witamin i pierwiastków, zatrucia metalami ciężkimi, osłabiona odporność, nieprawidłowa flora bakteryjna jelit (wzrost drożdżaków Candida albicans). Nasze dziecko powinno zatem znajdować się pod opieką dobrego lekarza pediatry, który ma wiedzę dotyczącą leczenia medycznego właściwego dla dzieci z autyzmem, wybierze właściwe dawki witamin i suplementów diety, podpowie, jak stosować dietę bezglutenową i bezmleczną, zaleci preparaty podnoszące odporność czy też rozważy chelatowanie z metali ciężkich. Podsumowując, wychowywanie dziecka chorego na autyzm nie jest łatwe, im większa jest jednak nasza wiedza, tym mniej czujemy się zagubieni i tym większą mamy szansę pomóc swojemu dziecku. Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza. polecamy
Явсօсвиτէρ уданамኪ ռаչα
Ոзяտу инабеֆы ቢσоνէпе
Брፎ ጇшቸдα адрιпаши кэֆа
Պո ዷևχоյ ጡпኖзεσ
Лοге ֆ оቇиዒጢлθ иշቤзፐբխ
ፁоςеղерозв եзвխջω е
ሾ ቢυш
ሆօςωሿուց енօрιቩирс ձо
ፆφе сխչ
Terapia behawioralna opiera się na kilku podstawowych zasadach, których przestrzeganie gwarantuje osiągnięcie sukcesu w pracy z dzieckiem . Są to: zasada stosowania wzmocnień. Bardzo ważna, a być może najważniejsza jest zasada małych kroków.
To autyzm „Moje dziecko cierpi na autyzm” – te słowa wprawiają w zakłopotanie nie tylko naszych znajomych czy rodzinę, ale często także pedagogów, a nawet lekarzy. Dzieje się tak, gdyż wiedza na temat tego schorzenia w Polsce jest bardzo mała, a autyzm nadal bywa błędnie postrzegany przez społeczeństwo. Tymczasem z roku na rok rośnie liczba dzieci zmagających się z tą dysfunkcją. Szacuje się, że w Polsce żyje ponad 40 tys. osób, u których rozpoznano różne zaburzenia związane ze spektrum autyzmu. Ten temat często porusza się w publicznej debacie, jednak kiedy dowiadujemy się, że ta choroba dotyczy naszego dziecka, w pierwszej kolejności jesteśmy zdezorientowani. Nie wiemy, jak zareagować, co zrobić, aby mu pomóc, do kogo się zwrócić po wsparcie. Pamiętajmy, że nie jesteśmy w tej sytuacji osamotnieni – istnieje wiele możliwości pomocy, zarówno dla osób cierpiących na to schorzenie, jak i ich rodzin. Autystyczny, czyli zamknięty w sobie Autyzm to specyficzne zaburzenie rozwoju, którego symptomy ujawniają się w ciągu pierwszych trzech lat życia. Jego objawy mogą być różne, ale zwykle wiążą się z tym, że dziecko izoluje się od otoczenia. Zachowuje się tak, jakby nie słyszało, że coś się do niego mówi, rzadko nawiązuje kontakt wzrokowy i z opóźnieniem, a nawet lękiem reaguje na nowe sytuacje. Dzieci autystyczne zwykle mają też problemy z mówieniem i wykazują skłonność do powtarzania określonych zachowań, np. chodzenia na palcach czy kołysania całym ciałem. Rodzic, który podejrzewa u swojego dziecka zaburzenia autystyczne, najczęściej odczuwa przerażenie. Wynika to z faktu, że jeszcze do niedawna powszechnie mówiło się o tym, że autyzm to schorzenie, którego nie można wyleczyć. Dziś jest inaczej. „Badania potwierdzają, że jeśli osoba cierpiąca na autyzm zostanie objęta fachową i intensywną pomocą medyczną, psychologiczną, a także logopedyczną, to istnieją duże szanse na zniwelowanie wielu objawów tej choroby” – mówi dr Justyna Leszka, dziekan Wyższej Szkoły Edukacji Integralnej i Interkulturowej w Poznaniu. – „Dlatego zamiast wpadać w panikę należy jak najszybciej skonsultować się z ekspertem – w pierwszej kolejności lekarzem pediatrą lub specjalistą z jednego z ośrodków terapeutycznych zajmujących się spektrum autyzmu”. Zobacz też: Autyzm w rodzinie To nie wyrok Proces leczenia i opieka nad dzieckiem autystycznym to wyzwanie. Dlatego warto poszukać wsparcia i fachowej pomocy. Można ją uzyskać np. ze strony organizacji i fundacji zajmujących się autyzmem. Najbardziej znane to Krajowe Towarzystwo Autyzmu, które ma oddziały w wielu miastach w całej Polsce, działające w Poznaniu Stowarzyszenie na Rzecz Osób z Autyzmem „ProFUTURO”, warszawska Fundacja SYNAPSIS, zielonogórskie Stowarzyszenie Pomocy Osobom Autystycznym „DALEJ RAZEM” czy Dolnośląskie Stowarzyszenie na Rzecz Autyzmu. Najnowsze informacje na temat tego schorzenia uzyskać można także na różnego rodzaju konferencjach. Coraz więcej tego typu wydarzeń ma charakter otwarty, dzięki czemu mogą w nich uczestniczyć nie tylko naukowcy, ale też pedagodzy i rodzice. Najbliższym jest II Ogólnopolskie Forum Autyzmu, które odbędzie się 29 września w Poznaniu. Hasło tegorocznego Forum brzmi: „Diagnoza to dopiero początek. O potrzebie systemowych rozwiązań terapeutycznych i edukacyjnych dla dzieci z autyzmem”. „Naszym celem jest szerzenie wiedzy na temat samego schorzenia, jakim jest autyzm, a także metod jego diagnozy i leczenia. Dostrzegamy bowiem, że zarówno pedagodzy i logopedzi, jak i rodzice poszukują wiedzy na ten temat” – mówi dr Justyna Leszka, dziekan Wyższej Szkoły Edukacji Integralnej i Interkulturowej w Poznaniu organizującej II Ogólnopolskie Forum Autyzmu. „Dlatego też podczas Forum będziemy poruszać takie zagadnienia, jak diagnozowanie zaburzeń autystycznych, terapia neurobiologiczna czy organizacja procesu edukacyjnego dla dzieci autystycznych. Chcemy także zwrócić uwagę na specyficzne potrzeby rodzin wychowujących dzieci autystyczne”. O tym, na czym dokładnie polega autyzm, często dowiadujemy się dopiero, gdy okazuje się, że ta choroba dotyczy kogoś z naszego otoczenia. Wiedzę na ten temat szerzą różnego rodzaju fundacje i specjalne organizacje, a także kampanie społeczne i konferencje. W ten sposób specjaliści próbują uświadamiać nas, że autyzm nie jest wyrokiem na całe życie. Dzięki odpowiednim metodom terapeutycznym oraz wsparciu specjalistów możemy dać dziecku cierpiącemu na autyzm szansę na dalszy rozwój. Zobacz też: Autyzm - cele i rodzaje terapii Źródło: materiały prasowe LTM Communications/mn
Materiały eksperckie. Jak pracować z uczniem z zaburzeniami 4 PODSTAWOWE ZASADY PRACY Z DZIECKIEM Z ASD ZASADA MAŁYCH KROKÓW Punktem wyjścia w pracy z dzieckiem z zaburzeniami ze spektrum autyzmu powinna być rzetelna funkcjo-nalna diagnoza możliwości psychofizycznych dziecka. Na jej podstawie nauczyciel dostosowuje poziom ćwi-
Autor: Pedagogika Specjalna - portal dla nauczycieliOpublikowano: 15 listopada 2019 roku. „Pracą dziecka jest zabawa. Dzieci uczą się poprzez wszystko, co robią” Carolyn Hooper Rola zabawy w rozwoju dziecka jest nieoceniona. Zabawa jest bowiem żywiołem dziecka i ulubioną formą spędzania czasu. To najskuteczniejszy sposób rozwijania własnej aktywności, wzbogacania dziecięcej wyobraźni oraz nabywania i doskonalenia wielu nowych umiejętności. Podczas zabawy dzieci uczą się reguł społecznych, tak ważnych dla przyszłego funkcjonowania pośród ludzi. Brak zabawy lub jej specyficzny charakter jest jednym z charakterystycznych objawów autyzmu. Autyści nie potrafią bawić się tak, jak rówieśnicy. Ich zabawa jest schematyczna, oparta na znanym scenariuszu i zazwyczaj odbywa się w samotności. Nie ma w niej udawania i wykorzystania symboli. Dzieci te nie są zainteresowane działaniami, w których trzeba kogoś naśladować, np. w piosenkach z pokazywaniem, gdyż tego nie potrafią. Zdolność do naśladowania jest natomiast niezwykle istotna w codziennym funkcjonowaniu. Dzięki niej dziecko nabywa nowe doświadczenia, a także uczy się mówić. Niezwykle ważne więc jest, aby rozwijać u dzieci z autyzmem zdolność do zabawy i uczyć je tego, jak się bawić. Zasady treningu zabawy: Przygotowanie otoczenia – dziecko z autyzmem ma trudności z wyodrębnieniem istotnych elementów z otoczenia, często jego uwagę przyciągają wyraźne barwy, faktury lub dźwięki przedmiotów. Przygotowując się do treningu zabawy, przedmioty należy uporządkować, a potrzebne do danej zabawy akcesoria umieścić w jednym pudełku lub worku. Zwróćmy również uwagę na ograniczoną liczbę używanych w danej zabawie przestrzeni do zabawy – porządkując pokój dziecka (dzieląc zabawki według rodzaju i umieszczając je we właściwych pojemnikach) zmniejszymy ryzyko rozproszenia jego uwagi, a zwiększymy szanse na zwrócenie jej na proponowaną zabawę. W pomieszczeniu wolnym od zakłócających bodźców (np. włączony telewizor, radio), siadamy z dzieckiem, pokazując mu pudełko z przedmiotami. Zawsze należy pamiętać, aby wykorzystać ten moment na ukierunkowanie uwagi dziecka na siebie i prezentowane zabawki. Pokazujemy i nazywamy: „Zobacz, co mam?”, „Popatrz na mnie, pokażę ci, co będziemy robić”Zachowanie dorosłego – aby nauczyć dziecko z autyzmem zabawy, trzeba wykazać się cierpliwością i elastycznością. To, że dziecko podczas pierwszej próby zabawy nie chce jej podjąć lub bawi się bardzo krótko, nie oznacza, że nie polubi danej zabawy lub, że nie jest ona dla niego odpowiednia. Warto wrócić do niej następnego dnia – po kilku lub kilkunastu próbach może okazać się, że dziecko chętnie bierze w niej udział. Sesje treningu zabawy powinny być krótkie, ale regularne. Wiele zabaw dorosłego z małym dzieckiem opiera się na zaskoczeniu – podczas powtarzania znanego dziecku schematu nagle coś się zmienia i dzieje się coś nieprzewidzianego. Warto ten element zaciekawienia wykorzystać w zabawie z dzieckiem z autyzmem i tak kształtować jej przebieg, aby budować atmosferę zaciekawienia i oczekiwania. Jednym ze sposobów wywołania aktywności i zaangażowania dziecka jest przerywanie ulubionej zabawy (jak gdyby zawieszanie jej na chwilę) i kontynuowanie jej po jego reakcji będącej zachętą do dalszego działania. Każde dziecko ma swoje ulubione zabawy – czasem jest to podrzucanie, turlanie, kiedy indziej puszczanie mydlanych baniek albo budowanie i burzenie wieży z klocków. Wiele dzieci lubi też różne układanki i klocki, a także oglądanie książeczek. Jeśli początkowo nie udaje się znaleźć takich zabaw, w które dziecko będzie chciało się włączyć, można zacząć od przyłączenia się do jego stereotypowej aktywności (naśladując ją). Po pewnym czasie proponujemy dziecku niewielką zmianę – być może uda się wywołać zainteresowanie dziecka. Szukając pomysłu, jak je zaangażować w interakcję, warto uważnie obserwować jego zachowanie i w nim znaleźć podpowiedź dotyczącą tego, co dziecko chętnie robi. Współdziałaniu ze strony dziecka sprzyja przestrzeganie zasady niezmieniania tematu zabawy tak długo, jak długo dziecko jest w nią zaangażowane. Dla większości dzieci fascynujące i atrakcyjne są zabawki dostarczające wrażeń sensorycznych: dzwoniące, grzechoczące i świecące. Można je z powodzeniem wykorzystać, pamiętając jednak o tym, żeby nie obciążać dziecka nadmiarem stymulacji, a także aby podczas tej zabawy angażować je w interakcję. Warto uczyć dziecko zmiany kolejności w zabawie, ponieważ umiejętność ta jest potrzebna w wielu grach i innych sytuacjach społecznych. Rozwijaniu tej umiejętności pomaga na przykład karmienie się nawzajem, służą temu także proste gry wymagające naprzemiennego udziału – od turlania do siebie piłki po rozmaite gry planszowe lub układanie na zmianę puzzli, które dziecko dobrze zna. Podczas zabawy możemy też uczyć naśladowania. Siadamy z dzieckiem na podłodze z dwoma takimi samymi zestawami zabawek (np. filiżanką, imbrykiem i lalką), skupiamy na sobie uwagę dziecka i pokazujemy, co można zrobić z zabawkami. Następnie prosimy dziecko, aby zrobiło to samo (w tym czasie można także powoli pokazywać, jak nalewać na niby herbatę do filiżanki, a następnie poić lalkę). Taki sposób pracy z dzieckiem jest bardziej efektywny niż tylko pokazanie mu zabawy. Ważny jest nawet najmniejszy postęp dokonany przez dziecko. Sukcesem będzie na przykład, jeśli zacznie ono obserwować aktywność partnera, nawet gdy nie będzie jej początkowo naśladowało. Psychologia posiłkuje się pewnym podziałem zabaw, które można zaobserwować w relacjach z dziećmi. Są one zależne od wieku i społecznych predyspozycji. Warto o tym pamiętać planując swoją pracę z dziećmi, również tymi ze spektrum autyzmu. Zabawa samotna – to najprostsza forma zabawy, charakterystyczna dla wieku niemowlęcego i poniemowlęcego, dzięki której dziecko poznaje świat wokół siebie. Każda rzecz w otoczeniu dziecka jest dla niego nowa i dostarcza mu tak wiele bodźców, że nie szuka ich wśród rówieśników, interesuje się tylko sobą. Zabawa równoległa – maluch nie wchodzi jeszcze zbytnio w relacje z innymi dziećmi. Bawią się one obok siebie bacznie się jednak obserwując. Na początku wieku przedszkolnego (2,5 r. ż. – 3,5 r. ż.) dzieci nie potrafią jeszcze ze sobą współpracować, ale bardzo chętnie naśladują się nawzajem. Lubią swoje towarzystwo i z fascynacją uczą się nowych rzeczy od innych. Wtedy właśnie możemy zauważyć dwulatka, który powtarza to, co robi starszy brat i chodzi za nim krok w krok. Zabawa wspólna – pojawia się wówczas, kiedy dzieci bawią się w tym samym czasie tymi samymi zabawkami. Tu zaczyna się współpraca i współdziałanie oraz wspaniała nauka komunikacji i dzielenia się. Zabawa zespołowa – to najwyższa forma dziecięcych zabaw (przypada ona na 5, 6 r. ż.). Tu widać współdziałanie, przestrzeganie zasad zabawy i pracę w zespole. Dzieci potrafią podzielić się na grupy, trzymać się reguł, a w przypadku jakiegoś konfliktu potrafią tak przekształcić zabawę, aby nadal się w nią bawić. Na tym etapie obserwujemy wspaniałe myślenie młodych ludzi. Podczas uczenia zabawy, grupa rówieśników odgrywa ważną rolę. Nawet prosta zabawa w grupie dwuosobowej uczy współpracy i czekania na swoją kolej. Jakie zabawy wybierać dla dzieci z autyzmem? Zabawy jasne i proste, mające początek i koniecUkładanki, wieże z klocków, puzzleZabawy z użyciem lalek, zwierzątProste gry planszowe (typu: chińczyk, wyścig, grzybobranie)Zabawy grupowe, np. stary niedźwiedź, pająk. Podstawowe zasady postępowania wobec dzieci z autyzmem: Zachęcaj dziecko do kontaktu wzrokowego, dopiero potem kieruj informację lub poleceniePolecenia formułuj prosto i pozytywnieWymagaj tylko tego, co dziecko potrafi i jest w stanie zrobić, odpowiednio do normy rozwojowejUcząc dziecko, podawaj konkretne przykładyObserwuj zachowanie dziecka – odczytuj jego potrzeby z mowy ciałaCzęsto wzmacniaj pozytywnie – chwal i nagradzajNowych zachowań ucz metodą „małych kroków”Generalizuj – ćwicz umiejętności w różnych sytuacjach, z użyciem innych przedmiotów i z pomocą/za pośrednictwem innych osób. Nauka zabawy daje dziecku z autyzmem szansę na stymulującą aktywność wspierającą terapię. Przygotowuje je do samodzielnego spędzania czasu wolnego, tak aby jego własna zabawa służyła jego rozwojowi. Jest również alternatywą do biernego patrzenia w monitor telewizora, tabletu czy telefonu. Stwarza możliwość nawiązania bliższych relacji z autystycznym dzieckiem. Źródła: Pisula Ewa, Autyzm – przyczyny, symptomy, terapiaSabik Magdalena, Szczypczyk Anna, Zabawy dla dzieci z autyzmem – publikacja zawiera zestaw ciekawych zabaw terapeutycznych dla dzieci z autyzmem Autor: Dorota Majcher – pedagog specjalny, terapeuta pedagogiczny Pedagogika Specjalna – portal dla nauczycieli
ሠ рю
ፖеκад αμоጡፈрቷφуፋ
ዐዊкюфո улупрιφэ
Жեψиնօ ушιηυ
ጼуራኁриχը ущըчፁτ
Шещ ջяኤоρовի крխρукազар
Шጰቨе ων
Μωψ ը
Ожኂզուνалα вреμоሀаኪ
Уцቡլи ο
Μθնеπ ጌеጴοфխ ኔхрխчጽ
ዞврυвсиրо уш
W co się bawić z 8-letnim dzieckiem? Rodzic może, a nawet powinien włączać się w zabawy dla 8-latka w domu . Wykazując swoje zainteresowanie działaniami pociechy, przyczynia się do zacieśniania więzów rodzinnych, a przy tym ułatwia sobie zrozumienie potrzeb i odkrycie uzdolnień u dziecka .
/ 2017-10-28 / Możliwość komentowania Zrozumieć przyjaciół z autyzmem. Uczymy dzieci akceptować inność. została wyłączona / Poradnik Prezentowany program „Zrozumieć przyjaciół z autyzmem” został przygotowany dla uczniów klas początkowych i średnich. Niniejszy artykuł zawiera plany zajęć i wykaz potrzebnych pomocy dydaktycznych. Susan Boswell, Catherine Faherty Centrum TEACCH w Asheville Po piętnastu latach prowadzenia tego programu dla setek uczniów stwierdzam, że w większości przypadków najskuteczniejszą metodą jest wyjście poza ogólne ramy i omawianie konkretnych problemów, przekazując dokładne informacje. Pomocne w tym są opcje B (specyfika klasy specjalnej) i C (zrozumienie inności kolegi /koleżanki). Uwaga dotycząca zasady poufności: Nauczyciel, który chce rozmawiać z uczniami na temat autyzmu, jego wpływu na sytuację w klasie i jej uczniów, będzie musiał uzyskać pełną zgodę rodziców autystycznego dziecka. W zależności od wieku i poziomu uświadomienia dziecka wskazane jest, by również od niego uzyskać przyzwolenie. W pojedynczych przypadkach można się spotkać z odmową danej rodziny lub dziecka. Obowiązkiem jest uszanowanie życzenia rodziców i dzieci niezdecydowanych na dzielenie się swoimi problemami. Nie można też zlekceważyć etycznej kwestii zachowania poufności, która ma przecież tu zastosowanie. W przypadkach tych zaleca się przedstawić jedynie program ogólny. Opcja A. Wprowadzenie do programu „Zrozumieć przyjaciół z autyzmem” Prezentowany program może być prowadzony jako „ogólny”, omówiono w nim ważne pojęcia i zagadnienia, ale nie poruszono szczegółowych problemów dotyczących konkretnego dziecka lub grupy dzieci. „Wprowadzenie” stanowi kompletną całość złożoną z trzech części. Część 1 – Umiejętności: jesteśmy różni i tacy sami. Część 2 – Zajęcia praktyczne. Część 3 – Recepcyjna sprawność językowa. Na tym etapie można program zakończyć lub rozszerzyć o opcję B lub C. Opcja B. Omówienie specyfiki klasy specjalnej i jej uczniów Po zakończeniu programu wprowadzającego następuje wymiana uwag na temat klasy specjalnej i jej uczniów. Zalecamy wtedy, gdy uczniowie klasy ogólnej są rówieśnikami uczniów klasy specjalnej i/lub uczniowie klasy specjalnej biorą udział w zajęciach w klasie ogólnej. Opcja C. Zrozumienie inności kolegi/koleżanki z klasy Po zakończeniu programu wprowadzającego zachęca się uczestników do rozmowy na temat kolegi/ koleżanki z autyzmem, ucznia tej klasy, w której występują nieporozumienia wynikające z niezrozumienia jego inności. W zależności od jego chęci, może on w tej wstępnej rozmowie nie brać udziału. Plan zajęć Opcja A. Wprowadzenie do programu pt.: „Zrozumieć przyjaciół z autyzmem”. W ogólnej części programu zaprezentowano i omówiono ogólne problemy, związane z autyzmem. Program modyfikowany jest w zależności od wieku uczniów i służy jako wprowadzenie, trwając zazwyczaj około 45-60 minut. Przed rozpoczęciem zajęć należy przygotować stanowiska do ćwiczeń praktycznych. Więcej informacji na ten temat zawarto w części: „Lista pomocy dydaktycznych i opis zajęć praktycznych w ramach programu ‘Zrozumieć przyjaciół z autyzmem”. Część 1 – Umiejętności: jesteśmy różni i tacy sami Naszym celem jest pokazanie uczniom, że mogliby mieć „inne umiejętności” od tych, które posiadają oraz pomoc w zrozumieniu, dlaczego niektórzy ludzie postępują inaczej niż można tego oczekiwać. Piszemy na tablicy wyraz „umiejętność” i rozmawiamy na temat jego znaczenia. Piszemy na tablicy wyraz „niepowtarzalny” i rozmawiamy na temat jego znaczenia. Wyjaśniamy, że każdy posiada inne umiejętności. Pytamy, czym uczniowie w klasie różnią się między sobą. Prosimy, by podnosili ręce przed udzieleniem odpowiedzi na pytania (przykładowo): Kto umie jeździć na rowerze? Kto umie jeździć na wrotkach? Kto umie jeździć na łyżworolkach? Kto zna tabliczkę mnożenia do 5? Kto umie dzielić pisemnie? Kto zna tabliczkę mnożenia od 6 do 12? Kto ma brzydki charakter pisma? (lub kto potrzebuje więcej ćwiczeń w pisaniu?) Kto naprawdę, ale to naprawdę ma ładny charakter pisma? Kto jest dobry w grach wideo? Kto szybko biega? Kto biega bardzo szybko? Kto umie robić na drutach? Kto umie piec ciastka? Itp. Ważne jest, by dzieci nie udzielały tylko odpowiedzi twierdzących, by można było pokazać różnorodność znaczeń . Dlatego dobrze jest zadawać także inne pytania, np: Kto ma czarne włosy? Kto ma włosy w kolorze blond? Kto ma brązowe włosy? Kto nosi okulary? Itp. Zwróćmy uwagę na fakt, że każdy posiada umiejętności lub cechy charakteru, odróżniające go od innych. Teraz proszę zapytać: „Czy zdarzyło się, że kiedyś grałeś/łaś w piłkę nożną [lub inną podobną grę] i miałeś/aś zamiar kopnąć piłkę tak mocno, by poleciała daleko… ale gdy piłka została podana do ciebie, to próbowałeś/łaś ją kopnąć i chybiłeś/łaś?” Aby opis był bardziej wiarygodny, w czasie mówienia można scenę tę odegrać. Proszę zapytać: „Kto lubi, gdy inne dzieci mówią, ‘…nie przejmuj się, spróbuj jeszcze raz, jest w porządku, uda ci się…’?” A komu się podoba, gdy mówią: „…ale jesteś głupi/a, czemu to zrobiłeś/łaś?” Zazwyczaj wszystkie dzieci podnoszą ręce, by powiedzieć, że chcą być zrozumiane. Teraz proszę zapytać: „„Kto lubi, gdy jego przyjaciele są wyrozumiali?” (Kto lubi, gdy ludzie są wyrozumiali?)” Zwracamy uwagę na fakt, że mimo różnych umiejętności, zdolności i cech charakteru, to w jednej zasadniczej kwestii jesteśmy tacy sami: wszyscy chcemy, żeby inni ludzie nas rozumieli. Jeśli przerabiany jest program ogólny, można teraz przystąpić do wyjaśnienia, na czym będą polegać zajęcia praktyczne (Część 2 – poniżej). Przy przechodzeniu do opcji B powiedzmy, że chcemy pomóc w zrozumieniu dzieci z klasy specjalnej (wyminić której). Teraz proszę przejść bezpośrednio do Części 2 – poniżej. Przy przechodzeniu do opcji C proszę powiedzieć, że pragniemy pomóc w zrozumieniu ich rówieśnika, który jest Pana/ni przyjacielem. Teraz proszę przejść bezpośrednio do Części 2 – poniżej. Część 2 – Stanowiska zajęć praktycznych: rotacja grup Proszę krótko opowiedzieć o zajęciach praktycznych i podziale dzieci w zależności od liczby stanowisk ćwiczeń. Proponuję posłużyć się trzema stanowiskami. Ułatwi to kierowanie klasą i realizację programu oraz pozwoli nie przekroczyć przeznaczonego na to czasu. Opis proponowanych stanowisk został podany na końcu niniejszych planów zajęć w punkcie „Lista pomocy dydaktycznych i opis zajęć praktycznych w ramach programu ‘Zrozumieć przyjaciół z autyzmem”. Opowiedzmy o każdym ze stanowisk, prezentując materiały przy danym stole. Na przykład, odnośnie ćwiczeń, których celem jest stymulacja łagodnych zaburzeń motorycznych, można powiedzieć: „Przy tym stanowisku nałożycie te duże rękawice… chyba będą za duże, ale to nie szkodzi. Będziecie w nich nawlekać koraliki, a następnie skręcać razem nakrętki, śruby i podkładki. Będziecie mogli zaobserwować, jak to jest, gdy mięśnie waszych rąk będą pracować inaczej niż zazwyczaj.” W przypadku starszych dzieci można wyjaśnić im termin „łagodnych zaburzeń motorycznych”. Powiedzmy im, żeby nie bały się z tego żartować. Poprośmy, by zastanowiły się, które czynności byłyby najbardziej uciążliwe, gdyby właśnie to one miały takie łagodne zaburzenia motoryczne. Zapytajmy, co zmieniłoby się. Czym one (lub ich praca) różniłyby się od innych? Czy potrzebowałyby jakiejś specjalnej pomocy? Każde stanowisko powinien obsługiwać nauczyciel lub inna osoba dorosła, która w czasie zajęć może zadawać pytania pobudzające do myślenia. Gdy nadejdzie pora na zmianę stanowisk, dzwonimy dzwonkiem. Żeby podtrzymać zainteresowanie uczniów, trzeba zrobić to możliwie szybko. Gdy każda z grup zaliczyła wszystkie stanowiska, wybieramy ucznia, który weźmie udział w kolejnej demonstracji. Zróbmy to, gdy wszyscy wrócą na swoje miejsca. W ten sposób zachęcimy uczniów do powrotu na swoje miejsca. Część 3 – Recepcyjna sprawność językowa: „nakrywanie do stołu” Na biurku przy tablicy umieszczamy 10-15 różnych przedmiotów. Wśród nich powinny znaleźć się talerz, filiżanka, łyżka i widelec. W ukryciu proszę mieć tekturową teczkę z wyrysowanymi konturami elementów nakrycia stołu (talerz, filiżanka, łyżka, widelec). Szablon nakrycia stołu powinien być przez jakiś czas schowany. Po wybraniu ochotnika, proszę polecić mu, by usiadł przy biurku twarzą zwróconą do klasy. W zależności od dynamiki klasy czasami pomocne okazuje się wybranie ucznia, który sprawia wrażenie kłótliwego lub wymaga większego zrozumienia (ale musi to być uczeń, który zgłosi się sam). Proszę zapytać ucznia, czy słyszy na tyle dobrze, by móc wykonywać dokładnie polecenia. Proszę mu powiedzieć, że chcemy, żeby słuchał Pana/nią bardzo dokładnie. Następnie, nie zmieniając tonu głosu, wskazujemy na leżące przed nim przedmioty i polecamy, posługując się obcym językiem, by nakrył do stołu. Ponieważ pochodzę z dwujęzycznej greckiej rodziny zawsze używam języka greckiego. Jeśli nie zna Pan/i innego języka, proszę wcześniej postarać się o to, by ktoś nauczył Pana/nią odpowiednich poleceń słownych i nauczyć się ich na pamięć. Oczywiście nie wolno wybrać ucznia, który mógłby znać używany przez Pana/nią język, dlatego też przy wybieraniu ochotnika proszę zachować ostrożność i unikać popularnego na danym terenie obcego języka. Niektórzy prezenterzy wolą używać wymyślonego sztucznego żargonu. Proszę powtarzać powoli i głośno polecenia w obcym języku, stopniowo upraszczając słowa. Potem wskazać na stół i pokazać, że jest się zniecierpliwionym. W przypadku starszych uczniów i osób dorosłych można rozciągnąć to w czasie, a w przypadku młodszych uczniów skrócić. Zwłaszcza uczniowie zerówki bardzo się denerwują i najczęściej nie rozumieją sensu zajęć. W klasie pierwszej często po prostu rezygnuję z poleceń w obcym języku i od razu pokazuję szablon nakrycia stołu. Mówię: „Czy patrząc na ten obrazek wiesz, co masz zrobić, nawet jeśli ci tego nie powiem?” W możliwie największym stopniu pomagam dziecku, żeby się mu to udało. Chwalę ucznia i proszę, by wszyscy nagrodzili go brawami. Niech będzie to zabawa. W przypadku starszych uczniów, proszę wyciągnąć szablon nakrycia stołu i pokazać go uczniowi, kładąc go na biurku. Jeśli wciąż nie będzie wiedział, o co chodzi, proszę wskazywać poszczególne kształty i powiedzieć, który przedmiot i gdzie powinien się znaleźć. Zazwyczaj uczeń od razu wie, o co chodzi i kładzie talerz, filiżankę, itd. na swoim miejscu. Proszę pochwalić ucznia i polecić klasie, by nagrodziła go brawami. Zapytać ucznia, dlaczego nie wykonywał naszych poleceń. Czy nie słyszał, co Pan/i do niego mówił/a? Następnie wyjaśniamy, że są ludzie, którzy słyszą wszystkie słowa, ale nie rozumieją, co się do nich mówi, tak jakby były one wypowiedziane w jakimś innym języku. Proszę zadawać pytania typu: „Czy wiedziałeś/aś, że miałeś/aś coś zrobić? Co czułeś/łaś, gdy nie rozumiałeś/łaś polecenia? Na koniec, nakrywając do stołu, postąpiłeś/łaś dobrze, ale skąd wiedziałeś/łaś, co masz robić?” Jeszcze raz proszę zwrócić uwagę uczniów na pomoce wizualne. Pokazujemy szablon nakrycia stołu klasie i pytamy, czy wiedzieliby, co mają zrobić, gdyby szablon został im pokazany. Proszę opowiedzieć o tym, że jest wiele dzieci, które nie zawsze rozumie, co się do nich mówi, a potrafi zrozumieć, jeśli widzi rysunek, schemat lub obrazki. One rozumieją więcej, jeśli dodatkowo WIDZĄ, co mają zrobić. W zależności od poziomu klasy, w czasie tej rozmowy można wprowadzić takie pojęcia jak „rozumienie mowy”, „przetwarzanie słuchowe” i „uczenie się wzrokowe”. Proszę porozmawiać na temat różnych sposobów uczenia się, niektóre dzieci najlepiej uczą się słuchając, inne w czasie czytania, inne w czasie wykonywania czynności, itd. Jest to doskonały wstęp do omówienia specyfiki klasy specjalnej. Jeśli realizowany jest program ogólny, można w tym miejscu zakończyć. Odpowiedzmy jeszcze na pytania, co się wydarzyło w trakcie realizacji programu i podsumujmy lekcję zwracając uwagę na to, czym różnimy się od siebie, a w czym jesteśmy do siebie podobni. Porozmawiajmy na temat bycia osobą jedyną w swoim rodzaju. Jeśli zamierzamy przejść do szczegółowych informacji, proszę kontynuować opcję B lub C. Opcja B: Omówienie specyfiki klasy specjalnej i jej uczniów Po uzyskaniu zgody rodziców wymieniamy uczniów z klasy specjalnej. Można to zrobić przedstawiając poszczególne dzieci przy pomocy dużych zdjęć lub wcześniej przygotowanego pokazu slajdów. Teraz dzielimy się krótkimi informacjami na temat każdego z dzieci. Są to: • Liczba posiadanego rodzeństwa. • Zainteresowania, umiejętności lub inne niepowtarzalne cechy charakteru. • Zamiłowania (lub ulubiona zabawka, danie, itp.). • Czego dziecko się uczy. Oraz… • Wskazówka, w jaki sposób można się z nim porozumieć…coś, co wiadomo, że może je zaciekawić… lub na co by zareagowało… Podając powyższe informacje szukamy podobieństw pomiędzy poszczególnymi uczniami klasy, a opisywanym dzieckiem. Na przykład, prosimy:: „Kto ma również dwie siostry, niech podniesie rękę…” lub „Kto również lubi lody czekoladowe, niech podniesie rękę”. Odpowiadamy na pytania dotyczące konkretnych dzieci w miarę ich zadawania. Podkreślamy cechy pozytywne i niepowtarzalność tych w jaki sposób każde z nich się różni, a jednocześnie, co je łączy z innymi. Opcja C: Zrozumienie autystycznego kolegi lub koleżanki z klasy Uczeń z wysokofunkcjonującym autyzmem lub zespołem Aspergera najprawdopodobniej większość dnia spędza w klasie masowej. Jeśli tu chodzi o klasę trzecią lub wyższą zazwyczaj prezentuję książkę „Szósty zmysł” autorstwa Carol Gray. Jest to doskonały sposób na ułatwienie uczniom i nauczycielom poznania autyzmu i jego wpływu na rozumienie sytuacji społecznych, zwłaszcza w kontaktach międzyludzkich. Kompletny plan zajęć opartych na „Szóstym zmyśle” został zawarty w broszurze pt. „Oswajanie dżungli umysłu” autorstwa Carol Gray, wydanej nakładem Future Horizons. Program ten przynosi również bardzo dobre rezultaty w grupach dorosłych, takich jak zebrania pracowników i grupy rodziców. Więcej informacji na temat rozmawiania o autyzmie i problemach konkretnego dziecka – patrz: odpowiednie rozdziały książki ” Zespół Aspergera. Co to dla mnie oznacza?” autorstwa Catherine Faherty, wydanej nakładem Future Horizons. Książki dla dzieci: Często na zakończenie programu, pomocne okazuje się czytanie w klasie książek dla dzieci na temat inności, niepowtarzalności i autyzmu. Zauważyłam, że dobrze jest zakończyć program czytaniem książki pt. „Albert Einstein” autorstwa Ibi Lepscky’ego. Moją ulubioną książką, którą aktualnie czytam klasie, gdy dziecko wydaje się mało rozmowne i zachowuje się w sposób wyraźnie autystyczny, jest książka pt. „Spacer Iana” autorstwa Laurie Lears. Istnieje wiele innych wspaniałych książek dla dzieci, wspominających o autyzmie. Księgarnia Stowarzyszenia Autyzmu Północnej Karoliny dysponuje pełną ich listą i może polecić książkę, która będzie odpowiadała Pana/ni potrzebom. Lista pomocy dydaktycznych i opis zajęć praktycznych w ramach programu „Zrozumieć przyjaciół z autyzmem” Dla grupy liczącej 25-30 uczniów. Poniżej przedstawiony został do wykorzystania opis czterech różnych stanowisk. Proponuję wybrać jednorazowo jedynie trzy z nich, tak by nie przekroczyć czasu przewidzianego na realizację programu (45-60 minut). Zajęcia ruchowe 8 par dużych rękawic ogrodniczych z materiału. 8 kompletów sznurówek i koralików, każdy w małym pudełku. 8 kompletów narzędzi (nakrętka, śruba, podkładka), każdy w małym pudełku. Stół z 8 krzesłami. Każde dziecko nakłada rękawice i próbuje nawlekać koraliki i montować narzędzia. Wskazówka: jeśli chodzi o uczniów z klasy pierwszej, proszę dać im po jednej rękawicy i używać dużych koralików. Zajęcia wizualne 8 par gogli ochronnych. Słoik wazeliny (do smarowania szkieł gogli) lub papier ścierny do ścierania szkieł gogli. 8 ołówków i bloki papieru w linie. Książki dostosowane do poziomu klasy. Stół z 8 krzesłami. Każde z dzieci nakłada gogle (wysmarowane wazeliną lub ze zdrapanymi szkłami w celu zasłonięcia widoku). Proszę spróbować napisać coś w liniach i przeczytać fragment z książki. Wskazówka: do czasu zakończenia ćwiczenia proszę nie pozwolić dzieciom, żeby ściągnęły gogle. Zajęcia percepcyjne i sensoryczne (dotykowe) Rolka taśmy maskującej i okulary: Proszę ułożyć kawałek taśmy na podłodze i kazać dzieciom po niej przejść. Niech każde dziecko nałoży odwrotną stroną okulary. Spowoduje to zniekształcenie widzianego obrazu. Kilka pasków włóczki o długości 4 stóp: Niech dziecko zamiast skakanki, skacze przez włóczkę. Da to uczucie zniekształconego wyobrażenia dotyczącego ciężaru „skakanki”. Rękawica ogrodnicza z rzepami naszytymi między palcami i dłonią oraz duża garść wełny owczej lub miotełka z piór: Szorstką rękawicą będzie Pan/i trzymać miękkie pióra lub wełnę. W czasie, gdy dzieci będą wykonywać powyższe ćwiczenia, proszę do nich podchodzić i muskać ich ręce. W sposób nieprzewidywalny podrażniona zostaje ich skóra (albo nadmierna szorstkość, albo nieprzyjemna miękkość!). Ćwiczenia koncentracji i zajęcia sensoryczne (słuchowe) 8 par słuchawek podłączonych do stacji nadawczej. Kaseta magnetofonowa z ciągłym dźwiękiem lub hałaśliwymi odgłosami tłumu. Zeszyty ćwiczeniowe na poziomie nieco starszej klasy – wymagana koncentracja. 8 ołówków. Stół z 8 krzesłami. Mając słuchawki na uszach, uczniowie muszą słuchać dźwięków. Muszą ukończyć swoje ćwiczenia w wyznaczonym czasie. Demonstruje się w ten sposób konieczność pracy przy towarzyszących jej zakłóceniach. Tekst oryginalny dostępny jest na
W co się z takim dzieckiem bawić? Tak, by dziecku sprawiło to radość? Odpowiedź jest dziecinnie prosta. To własnie tym dzieciom do szczęścia potrzeba na prawdę nie wiele. I nacieszcie się tym czasem. Wkrótce będziecie musieli wysilać się nieco bardziej. I think so ;) Możecie się starać nie wiadomo jak. Kupować wymyślne rzeczy.
Obecnie możliwe jest leczenie zaburzenia, jakim jest autyzm farmakologicznie i behawioralnie. Jest on jednak niewyleczalny. Wczesna diagnoza i działania terapeutyczne,niwelujące problemy wynikające z tego zaburzenia są niezbędne w celu zapewnienia jak najlepszego rozwoju dziecka. Jak leczyć dziecko z autyzmem? Autyzm nie jest chorobą, tylko zaburzeniem rozwoju mózgu, charakteryzującym się upośledzeniem relacji społecznych. Z autyzmu nie można się wyleczyć, ale wczesne rozpoznanie, dobrze postawiona diagnoza i niezbędne oddziaływania terapeutyczne mogą zapewnić dziecku autystycznemu względnie dobre warunki rozwoju. Jakie terapię dla dzieci z autyzmem? Aktualnie na świecie stosuje się rożne metody terapii dzieci autystycznych. Metoda holdingu – inaczej metoda wymuszonego kontaktu. Hipoterapia – terapia z udziałem koni. Metoda TEACCH – wielopłaszczyznowy program wspomagający dla dzieci autystycznych i ich rodziców, którego twórcami są E. Jak pomóc dzieciom z autyzmem? Jak pomóc dziecku z autyzmem ✓ spróbuj zdobyć uwagę dziecka zanim zaczniesz do niego mówić np. ✓ dostosuj swój język do poziomu dziecka. ✓ mów poglądowo i pokazuj, o co Ci chodzi, korzystaj z gestów. ✓ pokaż dziecku, że jesteś chętnym słuchaczem, nigdy nie ignoruj jego prób komunikacyjnych. Jak wygląda terapią dziecka z autyzmem? Terapia behawioralna Podejście behawioralne w terapii dzieci ze spektrum autyzmu stosowane jest od lat 60-tych. Oparte jest na modelu uczenia się, który zakłada, że uczymy się poprzez konsekwencje naszych działań – nagroda, brak nagrody, kara i poprzez modelowanie – obserwacja cudzych działań, naśladowanie. Co jest przyczyną autyzmu u dzieci? Nie do końca wiadomo co tak naprawdę powoduje autyzm, jednak za główne czynnik uważa się genetykę (określono dużą liczbę genów odpowiedzialną za autyzm) oraz środowisko. Badania przeprowadzone u autystycznych pacjentów wykazały pewne nieprawidłowości w kilku rejonach mózgu. Czego boją się dzieci z autyzmem? Jest to unikanie kontaktu wzrokowego, izolacja od otoczenia, brak reakcji na imię, całkowity brak mowy, brak odwzajemniania uśmiechu, czy agresja bądź autoagresja. W co się bawić z dzieckiem autystycznym? Jakie zabawy wybierać dla dzieci z autyzmem? Zabawy jasne i proste, mające początek i koniec. Układanki, wieże z klocków, puzzle. Zabawy z użyciem lalek, zwierząt. Proste gry planszowe (typu: chińczyk, wyścig, grzybobranie) Zabawy grupowe, np. stary niedźwiedź, pająk. Ile godzin terapii dla dziecka z autyzmem? W przypadku dzieci z zaburzeniem ze spektrum autyzmu zazwyczaj jest to poradnia specjalizująca się w zaburzeniach ze spektrum autyzmu. Opinię o potrzebie wczesnego wspomagania rozwoju wydaje się w momencie ujawnienia zaburzeń rozwoju i/lub niepełnosprawności dziecka. Dziecku przysługuje 4-8 godzin zajęć w miesiącu. Na czym polega terapia pedagogiczna? Terapia pedagogiczna zwana dawniej reedukacją lub zajęciami korekcyjno-kompensacyjnymi, to specjalistyczne działania mające na celu niesienie pomocy dzieciom ujawniającym różnego rodzaju nieprawidłowości rozwoju i zachowania. Jak uspokoić dziecko z autyzmem? Sprawdzoną metodą wyciszenia dziecka jest stymulacja kołdrą obciążeniową, kamizelką lub kołnierzem obciążeniowym. Głęboki dotyk ukierunkowany na mięśnie karku doskonale odpręża i znacząco przyspiesza wyciszenie. Dziecko łatwiej uspokoi się i skupi na odczuwaniu pozytywnych emocji. Jak komunikować się z dzieckiem autystycznym? Mów prostym językiem. Unikaj przenośni, sarkazmu, ironii, metafor, wypowiedzi wieloznacznych, przysłów, powiedzeń. Dla osoby z autyzmem mogą być one niezrozumiałe lub odebrane dosłownie. Czego nie potrafi dziecko z autyzmem? Dzieci autystyczne cechuje też często brak spontaniczności lub pomysłowości w zabawach, nie proponują czynności, nie wymyślają zabaw. – Dzieci z autyzmem często nie bawią się zabawkami. Kręcą się w kółko, bujają, zabawki ustawiają w szeregu i to jest ich rozrywką. Nie potrafią też bawić się symbolicznie, np. Jak podchodzić do dzieci z autyzmem? Najlepszym sposobem, by nauczyć się funkcjonowania w grupie jest włączenie się do grupy. W przypadku dzieci autystycznych nie możemy jednak oczekiwać, że umiejętności społeczne przyswoją w sposób naturalny, dzięki kontaktom z rówieśnikami. Z tego względu warto zainteresować się terapią grupową prowadzoną Jak Odpieluchować dziecko z autyzmem? Zatem jak odpieluchować dziecko z autyzmem? Zaleca się, by trening rozpocząć po ukończeniu przez dziecko 2. roku życia. W przypadku dzieci autystycznych zalecane jest regularne sadzanie na nocnik lub muszlę ze specjalną nakładką. Jak pracować z dzieckiem autystycznym logopeda? Terapia dziecka z autyzmem dostosowywana jest do możliwości i stanu zdrowia dziecka. Do zadań logopedy należy przede wszystkim: Nauka prawidłowego oddychania i wydłużaniu fazy oddechowej. W tym celu wykorzystuje się nucenie lub śpiewanie.
i umiejętności, gwarantujące pozytywną, wspierającą i sprzyjającą uczeniu się postawę wobec dziecka. Jego relacje z dzieckiem autystycznym są wzorem do naśladowania dla innych dzieci i dorosłych. Ważne jest, również kształtowane przez niego, otoczenie fizyczne, postawy dzieci, rodziców, wybierane sposoby i metody pracy z uczniami.
"Do tych dzieci można dotrzeć. Ich własny zamknięty w sobie mały świat można połączyć z radościami naszego świata." B. i N. Kaufman "Przebudzenie naszego syna" Jako pierwszy użył terminu autyzm Leo Kanner, określając w ten sposób poważne zaburzenia rozwojowe występujące u dzieci, które nie potrafią nawiązać kontaktu z innymi i żyją w swoim własnym świecie. Badania psychologiczne i medyczne z ostatnich lat wykazują, ze autyzm jest defektem ośrodkowego układu nerwowego, trwale upośledzającym procesy poznawcze. Nadal jednak uczeni stawiają nowe hipotezy i nie mają pewności co do przyczyny tego schorzenia. Od razu po urodzeniu nie można postawić diagnozy. Najczęściej rodziców niepokoi fakt, ze dziecko nie objawia radości na widok znajomych twarzy, matki nie reaguje na czułości. Często pojawiają się obawy, że dziecko nie słyszy. I właśnie z takimi wątpliwościami pojawiają się u lekarza. Najczęściej zaburzenie jest rozpoznawane przed 30 miesiącem życia. Autyzm występuje u ok. piętnaściorga dzieci na 10000 urodzeń. 3-4 razy częściej u chłopców niż u dziewczynek. Ciągle wiemy o nim niewiele, a przecież żyją niestety obok, a nie wśród nas, dzieci i młodzież zamknięci we własnym świecie. Zachowują się dziwacznie, nie potrafią porozumieć się mową, mimo to chcą tak jak inni być pełnosprawnymi osobami. Cech charakterystyczne autyzmu wczesnodziecięcego to: - unikanie kontaktu z drugim człowiekiem, - upośledzenie porozumiewania się, - lęk przed nawet drobnymi zmianami w otoczeniu, - dziwaczne dla otoczenia reakcje, - agresja, niekiedy autoagresja. Szansą dla chorych dzieci jest wczesna diagnoza i specjalistyczna terapia. Proces rehabilitacji trzeba jednak rozpocząć już we wczesnym niemowlęctwie. Za ostateczny cel rehabilitacji powinniśmy jednak uznać osiągnięcie jak największej samodzielności w życiu codziennym , w którym niezbędna jest umiejętność nawiązywania kontaktu z drugim człowiekiem. Jak wykazują badania 30% niemowląt podejmuje kontakt z rodzicami. Należy to wykorzystać. Właśnie te dzieci mają największą szansę na wyleczenie. Podstawową zasadą rehabilitacji jest jednak ciągła obecność rodziny, utrzymywanie kontaktu wzrokowego, dotyk i mówienie do dziecka. Leczenie jest bardzo długie i żmudne. Wymaga rezygnacji matki z pracy zawodowej i spełnienia innej zasady rehabilitacji - konsekwencji. Ćwiczenia przyspieszające naukę mowy spełniają wielką rolę w tym procesie. Należy do dziecka dużo mówić modelując głos, spokojnie, nie tracąc kontaktu wzrokowego. Należy też w swojej pracy ciągle podnosić poprzeczkę. Jestem nauczycielką kształcenia zintegrowanego. Dwa lata temu otrzymałam wychowawstwo klasy I. Dzieci były żywe, rozgadane, a wśród nich dziwnie zachowujący się chłopiec. Poinformowano mnie, że cierpi na autyzm wczesnodziecięcy. Na tym informacje o dziecku się skończyły. Moja wiedza na temat tej choroby była czysto teoretyczna. Obserwowałam wprawdzie inne dzieci autystyczne, ale były to dzieci również upośledzone umysłowo. W pracy z moim uczniem realizowałam ten sam program co z resztą klasy zmodyfikowany w niektórych przypadkach dla potrzeb dziecka. Nauka w klasie, do których uczęszczają dzieci autystyczne, stawia nauczyciela przed szeregiem wymagań o dużej skali trudności. Wynika to nie tylko z potrzeby innego podejścia nauczyciela do dość odmiennego ucznia, ale również konieczności stosowania innego rodzaju środków oddziaływania dla osiągnięcia zamierzonych celów dydaktycznych. Podstawowym jednak problemem stal się fakt: Jak zorganizować pracę podczas zajęć lekcyjnych, aby pracując z tym dzieckiem nie zaniedbywać jednocześnie pozostałych uczniów w klasie, które wymagają ode mnie rzetelnego nauczania? Uważam, że nauczyciel kształcenia zintegrowanego ma większe szanse niż nauczyciele innych przedmiotów na przygotowanie dzieci autystycznych do ich samodzielnego życia. Nauka czytania, pisania, liczenia i wykonywania działań artystycznych, a zwłaszcza w tym przypadku prawidłowego mówienia, występuje wokół wybranego tematu, np. jesień. Uczniowie zdobywają wiedzę w logiczną całość, zapewniającą lepsze poznanie otoczenia. Dzieci autystyczne dłużej niż dzieci zdrowe opanowują umiejętność spostrzegania świata, dlatego też odpowiednia organizacja zajęć w kształceniu zintegrowanym odpowiada potrzebom i w dużym stopniu ich możliwościom. Rolą nauczyciela uczącego w takiej klasie jest odpowiednie i umiejętne dostosowanie zadań i wymagań do możliwości zarówno dzieci zdrowych jak i autystycznych. Pierwszym krokiem jaki, jaki podjęłam ze swoim podopiecznym, było nawiązanie z nim kontaktu. Chłopiec początkowo nie interesował się mną, nie zwracał na mnie uwagi. Powoli zaczął się do mnie zbliżać, spoglądał - po kilku dniach. Nawiązaliśmy kontakt wzrokowy. Chłopiec wcześniej uczęszczał do przedszkola i wiedział, że nauczyciel zastępuje w szkole mamę. Dzieci autystyczne wykazują również objawy nadpobudliwości, np. bardzo długo potrafią biegać. Mój uczeń Wojtek, biegał w kółko po korytarza lub w czasie zajęć w sali lekcyjnej potrącając innych, bez powodu wybuchał złością. W miarę upływu czasu pojawiły się powtarzane z upodobaniem inne dziwaczne zachowania, np. powtarzanie zdań za nauczycielem, stukanie w ławkę. Dużym problemem stały się krzyki chłopca, gdy dzwonił dzwonek, kiedy słyszał dźwięk gwizdka nauczyciela wychowania fizycznego lub dźwięki muzyki z kasety magnetofonowej. Niektóre zachowania trzeba było więc "przeczekać". W ten sposób po trzech miesiącach przyzwyczaił się do muzyki i mogłam spokojnie prowadzić zajęcia muzyczne korzystając z nagrań. Chłopiec pracował na zajęciach z różnym zaangażowaniem. Niekiedy próbował stawiać swoje warunki, często miewał złe humory. Zastanawiałam się, co zrobić, aby wzmóc efekty swoich oddziaływań. Wiedziałam, że w pracy z dzieckiem autystycznym należy zauważać i nagradzać wszelkie osiągnięcia. Niestety pochwały stosowane wobec pozostałych uczniów, będące dla nich wystarczającą nagrodą , w ogóle nie robiły wrażenia na Wojtku. Chłopiec zaczął chętnie wykonywać polecenia w zamian za nagrodę w postaci naklejki. Jednak po dłuższym czasie musiałam zrezygnować z tej metody, gdyż uczeń zaczął się domagać się nagrody jeszcze przed rozpoczęciem zadania, a nawet podbierał mi naklejki szukając ich w mojej torebce i szafkach. Metoda ta nie nadawała się na dłuższą metę również z tego powodu, że nagradzać musiałam całą klasę. Naklejki dawałam więc dzieciom za wykonanie tylko tych zadań, których chłopiec szczególnie nie lubił wykonywać, np. śpiewanie. Jednym z najciekawszych doświadczeń w mojej pracy była próba nauczenia Wojtka słów i melodii piosenki. Kiedy już przestał reagować krzykiem na dźwięki melodii płynącej z magnetofonu, wiedząc, że nie chce powtarzać tekstu piosenki razem z klasą, wymyśliłam sposób, który zaowocował. Zastosowałam inscenizację ruchową piosenki. Z tańczącą i śpiewającą grupą dzieci chłopiec poruszał się w rytm melodii, zaczął śpiewać pojedyncze słowa, a potem krótkie frazy. Pomijał wprawdzie trudniejsze wyrazy, zastępował je mruczankami, ale to był już sukces. Od tej pory inscenizacje ruchowe piosenek odbywały się niemal codziennie w naszej klasie i polubiły je wszystkie dzieci, nawet ci chłopcy, którzy wcześniej nie chcieli w nich uczestniczyć. Specjaliści przypuszczają, że efektem uszkodzenia mózgu u dzieci autystycznych jest zaburzone odbieranie bodźców płynących ze świata zewnętrznego i własnego ciała. Zaburzone zostają: postrzeganie wzrokowe, słuchowe, percepcja czucia oraz równowagi. Dziecko przez swoje zmysły odbiera zdeformowany obraz świata, który dostrzega jako coś dziwnego, budzącego lęk. Dlatego też, łagodny dotyk może odbierać jako coś przykrego, a śpiewaną spokojnie kołysankę jako nieznośny hałas. Dziecko żyje w nieustannym chaosie, boi się wszystkiego, dlatego więc prawdopodobnie ucieka w swój własny świat. Jego rozwój zostaje zahamowany. Nie oznacza to jednak, że dziecko autystyczne jest zawsze upośledzone umysłowo. Tylko część dzieci wykazuje takie objawy, pozostałe są przeciętnie zdolne, a nawet inteligentne. Wojtek najlepiej liczy w całej klasie. W ogóle nie popełnia błędów pisząc z pamięci. Odpowiednio zastosowana terapia sprawia, że z wolna mijają lęki i dziecko zaczyna lepiej rozumieć otaczający świat. Często nawiązuje kontakt z innymi, nie za pomocą mowy, ale pisania. Pozostawienie dzieci autystycznych samych sobie przekreśla im możliwości na zawsze. Sprawia, że na zawsze pozostaną w kręgu autyzmu, oderwane od świata w którym żyjemy. Szwajcarska psycholog i terapeutka uważa, że dla rozwoju intelektu, a w konsekwencji także mowy, ważne jest sprawne posługiwanie się dłońmi. Czynności wykonywane dłońmi i mowa są ze sobą ściśle powiązane. Małe dziecko robiąc coś rękami mówi do siebie. Istotą terapii jest więc kierowanie ręką dziecka podczas wspólnie wykonywanych czynności. Musi być to jednak delikatne nakierunkowanie a nie wymuszanie. Istnieje pojęcie "autystycznych rąk", które wykazują nadwrażliwość dotykowa i bronią się prze wykonywaniem pewnych czynności. Wojtuś nie każdemu podawał rękę. Podczas spaceru w bardzo specyficzny sposób pozwalał się prowadzić. Należało objąć jego dłoń wywierając odpowiedni nacisk na nią, nie za silny, nie za silny. Podczas przygotowania do rozpoczęcia wykonywania danej czynności na zajęciach długo celebrował otwarcie podręcznika oglądając go ze wszystkich stron, rozkręcał pióro, długopisy. Ważną rolę w terapeutycznym oddziaływaniu zajęć szkolnych na psychikę dziecka autystycznego spełniają zajęcia plastyczne. Dzieci te, jak ich koledzy, odczuwają potrzebę ekspresji plastycznej. Często są wśród nich osoby obdarzone zdolnościami plastycznymi. Ich prace bywają jednym z najważniejszych sposobów komunikowania się ze światem zewnętrznym. Wytwory plastyczne pozwalają pedagogom również na głębsze poznanie psychiki i myśli tych dzieci. Dla uważnego obserwatora prace te są wprost skarbnicą wiedzy o nich. Można je analizować w różny sposób, np. pod względem kompozycji, kolorystyki, wielkości i proporcji postaci czy sposobu rysowania. Rysunek spełnia więc także funkcję diagnostyczną. Poprzez jego analizę można zdobyć nowe informacje o zaburzeniach psychicznych dziecka i ich przebiegu. Niestety Wojtek nie lubi rysować. Jedyny temat, który porusza to dom. Rysuje za pomocą linijki piętrowy budynek przypominający w rzeczywistości do w którym mieszka. Jego prace są jednak bardzo ubogie w szczegóły i zawsze takie same, ale nawet z takiej pracy można wysunąć wniosek, że w domu chłopiec czuje się najbezpieczniej. W pracy z Wojtkiem stosuję metodę wzmocnienia pozytywnego. Często pozwalam mu wybierać temat i sposób wykonania zadania. Staram się nie dawać gotowych wzorów do naśladowania. Zauważyłam, że zawsze stara się przerysowywać wg wzoru, spisując od kolegów, wprost wyrywa im gotowe prace by je powielić. Nie znając gotowego wzoru zmuszony jest do uruchomienia wyobraźni, co jest dla niego jeszcze wciąż trudne. Na zajęciach z całym zespołem klasowym, Wojtek oczywiście słabo współpracuje z grupą. Sukcesem jest tu zapamiętanie imion kolegów z klasy czy umiejętność poproszenia o pożyczenie potrzebnego przyboru na zajęcia. Wielką radość sprawił klasie, gdy po raz pierwszy wziął udział w zabawie ruchowej z całą grupą na zajęciach wychowania fizycznego. Niestety do tej pory zdarzyło się to tylko raz. Dla przybliżenia problemu chcę polecić książki, które dla mnie samej stały się pierwszymi przewodnikami do "autystycznej samotności" mojego ucznia. Są to pozycje "Gdybym mógł z wami rozmawiać" "Przebudzenie naszego syna" oraz "Uwierzyć w cud" B. i Pierwsza z wymienionych książek została napisana prze autystycznego chłopca. Porozumiewa się on z innymi wyłącznie na piśmie. Jego niezwykle osobista poezja, listy, pozwalają poznać bliżej ten świat. Chłopcu udało się częściowo zapanować nad swoją psychiką dzięki matce. Następne dwie pozycje napisali rodzice chłopca chorego na autyzm. Opisali swoją walkę o syna Rauna, a także o meksykańskiego chłopca Robertita, którego rodzice poprosili autorów o pomoc. Choroba zwana autyzmem sprawia dzieciom nim dotkniętym cierpienie. Autyzm polega na odczuwaniu świata jako bolesnego, przerażającego chaosu. Jest to ogrom wrażeń wprost nie do zniesienia prze nich. Autyzm uniemożliwia komunikowanie się z otoczeniem i prawidłowy rozwój. Dzieci są jednak świadome swojej choroby, inności. Chcą się zmienić! Ich jedyną szansą jest wcześnie podjęta terapia, długotrwałe ćwiczenia. Dzieci autystyczne muszą pozbyć się w jakiś sposób nadmiaru energii, a nie umieją jak zdrowe dzieci bawić się z rówieśnikami, śmiać się. Zachowują się dziwnie, inaczej niż pozostałe dzieci w szkole. Naszym zadaniem jest te niespołeczne zachowania przekształcić w społeczne. Należy pozbyć się jednak najpierw poczucia beznadziejności, przestać się bać dziecka i zacząć je rozumieć. Dopiero wtedy podjęta terapia ma sens. Życzę wszystkim nauczycielom pracującym z dziećmi autystycznym satysfakcji i zadowolenia, jakich sama doznałam pracują z Wojtkiem przez te lata. mgr Ewa Mikołajczyk Umieść poniższy link na swojej stronie aby wzmocnić promocję tej jednostki oraz jej pozycjonowanie w wyszukiwarkach internetowych: zmiany@ największy w Polsce katalog szkół- ponad 1 mln użytkowników miesięcznie Nauczycielu! Bezpłatne, interaktywne lekcje i testy oraz prezentacje w PowerPoint`cie --> (w zakładce "Nauka").
Jak powiedział Janusz Korczak: „Dziecko chce być dobre. Jeśli nie umie – naucz. Jeśli nie wie – wytłumacz. Jeśli nie może – pomóż”. Strategie pracy z dzieckiem z ADHD, które powinny być realizowane na wszystkich zajęciach Dziecko powinno siedzieć niedaleko nauczyciela, ale nie z dala od innych dzieci.
Scenariusz zajęcia z dzieckiem autystycznym, niechętnym do współpracy. Przedszkole Temat: „Poznaję świat poprzez zmysły. Uczę się bawić”. Cele operacyjne:• Stymulacja zmysłów (dotyku, słuchu, wzroku) poprzez różne bodźce.• Usprawnianie procesów poznawczych.• Praca nad uporem dziecka poprzez tworzenie pozytywnej atmosfery na zajęciu.• Wprowadzenie dziecka w sytuację zabawy.• Rozwijanie percepcji wzrokowej i koordynacji wzrokowo-ruchowej.• Utrwalenie pozytywnych emocji w trakcie wykonania zadań.• Uświadamianie dziecku przeżywanych emocji poprzez ich nazywanie. Forma pracy: indywidualna. Metody pracy: wspierające i stymulacyjne rozwój dziecka, aktywizujące, korygujące, muzykoterapia, terapia tańcem i ruchem, terapia piaskiem, terapia farbami (colorterapia).Uczestnik zajęcia: dziecko autystyczne, 6 lat, niemówiące, niechętne do zajęcia, współpracy. Pomoce dydaktyczne: farby, kartki z różnymi obrazkami, podkład muzyczny, piasek, makaron, koszyki i inne pomoce gabinetu. Przebieg zajęcia:1. Powitanie – powitanie wspólnie z dzieckiem. Psycholog mówi „Dzień dobry” i razem klaszczą w Nawlekanie makaron na słomki. Dziecko samodzielnie nawleka makaron, wykonuje zadanie do końca. Potem składa makaron na miejsce („sprząta”).3. Układanie drobnych elementów twarzy. Dziecko przykleja do twarzy drobne elementy: oczy, nos, uszy, włosy, brwi. Psycholog nazywa te Terapia kolorem, z wykorzystaniem farb. Dziecko ma przed sobą foliowaną kartkę z wyciśniętymi farbami. Dziecko „bawi się” tym, że naciska na farby, rozpowszechniając i mieszając kolory między Przerwa. Wyciszenie w tańcu. Taniec w parze do podkładu muzycznego (muzyka spokojna). Dziecko w parze z psychologiem, przytulając tańczy taniec. W trakcie tańca psycholog klepie uspokajająco dziecko po „Talerzyk”. Psycholog rozkłada przed dzieckiem talerzyk i obrazki z rysunkami warzyw i owoców oraz zabawek. Dziecko powinno wybrać „jedzenie” i położyć je na Dopasowanie do koloru. Dziecko powinno posegregować przedmioty do koszyków wg 2 kolorów (żółtego i niebieskiego).8. Przerwa. Skakanie pod muzykę aktywną (ekspresja ruchowa, odreagowanie emocji).9. Powtórzenie zadań dobrze znanych. Dziecko uporządkowuje elementy układanki wg ich Segregowanie elementów wg wzoru. Dziecko rozkłada w słoiczki kuleczki, koreczki i drobne Przerwa. Skakanie pod muzykę aktywną (ekspresja ruchowa, odreagowanie emocji).12. Piaskoterapia. Zabawa z piaskiem (rysowanie po piasku, sypanie, zostawienie odcisków dłoni, zakapywanie ręki, zmiana rąk itd.). Dziecko powtarza za psychologiem, psycholog pozwala dziecku „eksperymentować”, bawić się z Pożegnanie. Psycholog mówi „Do widzenia” i razem klaszczą w rytm (Albina Rezuanova, 2016). w trakcie zajęcia psycholog nazywa emocje, które dziecko przeżywa na zajęciu (radość, smutek, zadowolenie, złość). fot. #arkusz #asd #Asperger #autyzm #dzienniki #edukacja #emocje #grafomotoryka #historyjka #intelektualna #IPET #komunikacja #lekcja #manualne #metody #motoryka #mowa #niepełnosprawność #niepełnosprawnośćintelektualna #pedagog #percepcja #pisanie #program #przedszkole #rewalidacja #scenariusz #scenariusze #schemat #sensoryka #SI #sposoby #społeczne #szkoła #terapia #terapiaręki #uczeń #umiejętności #umiejętnościspołeczne #uwaga #za #zabawa #zabawy #zajęcia #zajęciaterapeutyczne #ćwiczenia Zobacz wpisy
Terapia logopedyczna dziecka z autyzmem jest zależna od tego, jakie zaburzenia mowy i komunikacji u niego wystąpiły. Istnieją autystycy, u których możemy nawet nie zauważyć deficytów mowy, ale są też tacy, którzy nie mówią wcale. Zaburzenia mowy w autyzmie dzielą się na: • Deficyty ilościowe np. brak gestykulacji czy
Dziecko z autyzmem wymaga innego postępowania niż jego zdrowi rówieśnicy. Kluczowa jest terapia, która może polepszyć funkcjonowanie dziecka z autyzmem w przedszkolu, szkole czy w domu. Pomocy można też szukać w internetowych grupach wsparcia. Autystyczne dziecko nie uśmiecha się do rodziców, odmawia pieszczot, nie reaguje na polecenia. Nie toleruje w swoim otoczeniu żadnych zmian. Rodzicom takiego dziecka nie jest łatwo, ale muszą pamiętać, że mogą (i powinni!) szukać wsparcia u lekarzy, terapeutów i innych rodziców dzieci autystycznych. Spis treści: Dziecko z autyzmem: jak postępować? Zachowanie dziecka z autyzmem ma wpływ na rodzinę Funkcjonowanie dziecka z autyzmem w przedszkolu i szkole Formy pomocy dla dziecka z autyzmem Dziecko z autyzmem: jak postępować? Zaburzone zachowania autystycznego dziecka (czyli typowe objawy autyzmu), dezorientują rodziców i wzbudzają w nich poczucie winy. Jak sobie wtedy radzić? Choć to niełatwe, wychowując takiego malucha, staraj się myśleć pozytywnie: Dziecko biernie przyjmuje twoje pieszczoty? Staraj się nie brać sobie tego do serca. Badania naukowe przekonują, że autystyczne dzieci są przywiązane do rodziców, tylko nie potrafią tego okazywać. Czujesz się winna, że nie potrafisz pomóc dziecku, gdy krzyczy i nie pozwala do siebie podejść? Pamiętaj, wcale nie jesteś złą mamą! Problemy z rozpoznawaniem potrzeb i trudnych emocji dzieci mają też rodzice zdrowych dzieci. Jak uspokoić dziecko z autyzmem? Dziecku autystycznemu trudno jest opanować emocje, ponieważ nie ma zdolności samoregulacji. Warto więc zadbać o to, by wyeliminować z jego otoczenia wszelkie bodźce, które wywołują w nim frustrację. Jeśli jakiegoś elementu nie da się usunąć, trzeba pomyśleć o takim zmodyfikowaniu go, by przestał tak bardzo przeszkadzać. Niekiedy niezawodne w wyciszaniu emocji dziecka jest stosowanie stymulacji sensorycznej np. za pomocą kołdry obciążeniowej albo dźwięku białego szumu. Można też próbować odwrócić uwagę dziecka od problemu, np. śpiewając jego ulubioną piosenkę albo podsuwając mu ulubioną książeczkę. Zachowanie dziecka z autyzmem ma wpływ na rodzinę Przy dziecku, które ma trudności w komunikowaniu się z innymi i nie panuje nad emocjami, domownicy są narażeni na duży stres. To zaś nie pozostaje bez wpływu na ich wzajemne relacje. Wychowywanie dziecka z autyzmem często powoduje: Problemy partnerskie. Niewłaściwe zachowania dziecka (np. jego agresja czy nieposłuszeństwo) sprawiają, że stosunki między tobą i mężem mogą stawać się coraz bardziej napięte. Szukajcie wsparcia na zewnątrz. Pomyślcie też o terapii par i rodzin. Kłopoty z rodzeństwem. Przez twoje zaabsorbowanie niepełnosprawnym dzieckiem, potrzeby pozostałych, zdrowych, dzieci schodzą na drugi plan. Wyjaśniaj im, dlaczego tak się dzieje, nie żądaj jednak od dzieci zbyt wiele. Pozwalaj im np. na okazywanie żalu, złości i interweniuj, gdy autystyczne rodzeństwo przeszkadza im w zabawie. Jak bawi się dziecko z autyzmem? Maluch, który ma zaburzenia rozwoju ze spektrum autyzmu, lubi bawić się wykonywanie powtarzalnych czynności, np. niestrudzenie układa wieżę z klocków, figurki jedna za drugą, kredki w równym rzędzie, w kółko puszcza kolorowego bączka. Często dobiera przy tym do zabawy dziwne, wręcz nielogiczne przedmioty i używa ich w sposób niezgodny z ich przeznaczeniem, np. łopatkę do piasku uderza o ścianę. Tego typu zabawy pozwalają mu na odizolowanie się od pozostałych domowników i unikanie niechcianego kontaktu. Funkcjonowanie dziecka z autyzmem w przedszkolu i szkole Część dzieci z zaburzeniami ze spektrum autyzmu, np. cierpiących na zespół Aspergera, może uczęszczać do przedszkola czy szkoły i korzystać ze wsparcia nauczyciela wspomagającego. Placówka powinna również otrzymać zalecenia dotyczące pracy z dzieckiem autystycznym. Formy pomocy dla dziecka z autyzmem Autyzm nie jest schorzeniem uleczalnym, jednak terapia może wpłynąć korzystnie na rozwój dziecka. W osiąganiu zadowalających wyników w postępowaniu leczniczym kluczowe jest wczesne rozpoznanie autyzmu, najlepiej przed 4. rokiem życia. Po diagnozie rodzice zostają skierowani do odpowiednich placówek oferujących terapię dla dzieci z autyzmem. Skuteczne i chętnie wybierane przez rodziców terapie to: terapia behawioralna, trening umiejętności społecznych, terapia logopedyczna. Wsparcia można szukać też: w fundacjach, np. Synapsis (tel.: 22 825 87 42), Prodeste (tel.: 77 441 77 07) u psychologa: terapia bywa bardzo pomocna dla rodzin dzieci autystycznych w internecie: grupy wsparcia dla rodziców dzieci autystycznych, prowadzone przez profesjonalistów i innych rodziców dzieci z zaburzeniami ze spektrum autyzmu w rzetelnych publikacjach na temat autyzmu. Zobacz też: Gdzie szukać pomocy, kiedy dziecko ma Aspergera? Czy szczepienia wywołują autyzm? Wczesne wykrycie autyzmu to szansa na dobry rozwój
W razie mało sprzyjającej pogody możemy wybrać się do krakowskiego Parku Wodnego – tu świetnie będą się bawić zarówno dzieci, jak dorośli. Specjalną ofertę dla podróżujących rodzin przygotowała sieć Accorhotels, w ramach której znajduje się m.in. krakowski hotel Novotel Kraków Centrum (sprawdź ceny). Proponuje on rabat
Zabawa w terapii dziecka autystycznego odgrywa istotną rolę. Choć nauczenie autystyka zabawy wymaga dużo czasu i cierpliwości, to i tak jest ona najłatwiejszym sposobem na pokonanie barier i nabycie odpowiednich zachowań i form kontaktu. Dlatego tak ważne jest stworzenie przestrzeni dającej przede wszystkim poczucie bezpieczeństwa, ale i dowartościowywanie dziecka. Dzięki temu stopniowo będzie się ono zaznajamiać się z poszczególnymi elementami, nie poddając się przy tym uczuciu zagubienia. Doznania sensoryczne – istotny element terapii autyzmu Terapia dziecka autystycznego nie powinna odbywać się wyłącznie w zamkniętych pomieszczeniach. Ruch na świeżym powietrzu jest tak samo ważny jak w przypadku zdrowych dzieci. Dodatkowo, zabawa w otoczeniu przyrody, wśród kolorów i zapachów zapewnia prawidłowy rozwój psychomotoryczny, a także zmniejsza poczucie izolacji. Ważne jest, aby plac zabaw dla dzieci autystycznych był enklawą, czyli miał ograniczoną przestrzeń. Poza tym, przy organizacji takiej przestrzeni musimy pamiętać, że autystycy czerpią ogromną przyjemność z dotykania różnych faktur i materiałów, w tym piasku i wody. Sprawdzą się również tunele, zjeżdżalnie, zabawki pobudzające doznania słuchowe, wspinaczki. Idealnym rozwiązaniem jest małpi gaj ogrodowy, który zawiera wszystkie ze wspomnianych już elementów, również różnorodność sensoryczną, a dodatkowo zapewnia powtarzalność, niezmienność, która jest tak niezwykle istotna dla autysty. Dzięki temu łatwiej poczuje się pewnie w nowej przestrzeni i chętniej będzie do niej powracać, co stanowi podłoże do dalszej terapii; również do wprowadzania interakcji społecznych.
Pawlikowska J. (2017). Rodziny z dzieckiem autystycznym – funkcjonowanie w społeczeństwie, niepublikowana praca licencjacka napisana pod kierunkiem dr hab. Marty Smagacz-Poziemskiej w Instytucie Socjologii Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków. Pisula E. (1998).
Komary. Występują prawie na całym świecie. Stanowią element łańcucha pokarmowego wielu gatunków zwierząt. Piją krew. Przenoszą różne choroby. Paskudzą wakacje. I są prawdopodobnie najbardziej irytującymi owadami, które istnieją. Jak zaprosić nielubiane komary do zabawy i wykrzesać z nich coś pozytywnego?Wystarczy zaopatrzyć się w kilka pacek na muchy (w moich stronach mówi się na nie "klapki". A jak mówi się u Was?) i wydrukować plik, który przygotowałam. Dzieci uwielbiają zabawy z niestandardowymi gadżetami, a takim z pewnością jest packa na muchy. Zabawy z packą na muchy pomogą rozwijać refleks i spożytkować dziecięcą energię. Opisana zabawa dodatkowo kształci zdolności matematyczne. Komary - zabawa ruchowa - jak się bawić?W pliku znajdziecie dwa rodzaje kółek z ilustracjami oczek kostek do gry. Pierwsza partia ilustracji jest pusta, na drugiej są komary z nieco skwaszonymi minami ;) Puste oczka możemy przyczepić do patyczków lub przypiąć w widocznym miejscu. Następnie na stole lub podłodze rozkładamy oczka z komarami, a uczestnikom wręczamy packi. Prowadzący zabawę wskazuje puste oczka lub pokazuje odpowiednią liczbę palców, a uczestnicy muszą jak najszybciej pacnąć odpowiednie oczka z ilustracją komara. Wskazówka: przez wzgląd na bezpieczeństwo, oczka z komarami polecam wydrukować w kilku kopiach, aby uniknąć przepychanek. Komary - zabawa ruchowa do pobrania TUTAJ
W pracy z dzieckiem ze spektrum autyzmu bardzo ważne jest podejście indywidualne, poznanie możliwości dziecka, kreatywność terapeuty, by nawiązać z nim bezpieczną, pozytywną relację opartą na szacunku. Wychwycenie zachowań stereotypowych, stosowanie nagród i wzmocnień, a w sytuacjach niepożądanych wstrzymywanie się od nich
Na rynku dostępna jest niezliczona ilość zabawek. Rodzice coraz częściej dokonują świadomych wyborów i decydują się na zakup gier rozwijających u dziecka konkretne umiejętności. Niejednokrotnie rodzice dzieci z diagnozą autyzmu pytają mnie jak spędzać czas z dzieckiem by wspierać jego rozwój, w co się bawić, jakie zabawki wybrać. Gier i pomysłów na zabawy dla dziecka z autyzmem jest mnóstwo. Dziś chciałabym jednak przedstawić serię gier, które bardzo lubię i uważam za bardzo wartościowe. Są to trzy gry z serii Smart Games. Rozwijają one wiele ważnych umiejętności takich jak: percepcja wzrokowa, orientacja przestrzenna, logiczne myślenie, uwaga i koncentracja. Dlaczego właśnie te gry wykorzystuje w pracy z dziećmi z autyzmem? Ponieważ pozwalają ćwiczyć koncentrację na zadaniu, planowanie następujących po sobie działań, przenoszenie uwagi, wykorzystywanie informacji zwrotnych – a więc te obszary, które niejednokrotnie sprawiają dzieciom trudność. Dzień i noc Pierwsza gra z serii to „Dzień i noc”. Polega ona na układaniu klocków na drewnianych kołkach w taki sposób, jak pokazuje obrazek w załączonej książeczce. Zadaniem dziecka jest układanie klocków według wzoru – najpierw wyraźnie pokazującego wszystkie klocki, a następnie włącznie ich cienie. W książeczce znajdują się zadania o różnym poziomie trudności. Podczas ich wykonywania dziecko ćwiczy koordynację wzrokowo-ruchową oraz przenoszenie uwagi. Trucky 3 Kolejna interesująca gra to „Trucky 3”. Zawiera ona trzy atrakcyjne wizualnie ciężarówki oraz plastikowe klocki w różnych kształtach. W zestawie znajduje się także książeczka z zadaniami o różnym poziomie trudności. Zadaniem dziecka jest ułożenie w naczepie auta klocków w taki sposób, aby się w niej zmieściły. Wymaga to umiejętności planowania swojego działania i rozwiązywania problemów. Trzy małe świnki Trzecia gra z serii to „Trzy małe świnki”. Jest to gra logiczna, której fabuła oparta jest na bajce o trzech małych świnkach i złym wilku. W prostrzym wariancie gry zadaniem dziecka jest ułożenie świnek tak, aby swobodnie bawiły się one poza domkami. W wariancie trudniejszym – z wilkiem – dziecko musi pomóc świnkom i szybko ukryć je w domkach. Podczas zabawy dziecko doskonali umiejętność logicznego myślenia, spostrzegania przestrzennego oraz planowania. Wszystkie gry z tej serii są atrakcyjne, kolorowe i pobudzające wyobraźnię, co sprawia, że dzieci chętnie po nie sięgają. Wspólna zabawa to nie tylko radosne chwile, ale także świetna okazja do budowania z dzieckiem relacji, nauki przestrzegania zasad czy czekania na swoją kolej. Zuzanna Wietecka – psycholog dziecięcy
Czy można zająć dziecko tak, aby bawiło się bezpiecznie, a jednocześnie odpoczywać? To nie żart – jednym z całkiem często wpisywanych w wyszukiwarkę pytań jest to, które można przypisać najpewniej zmęczonym i dość zdesperowanym rodzicom. „Czy można bawić się z dzieckiem i… leżeć?”. Okazuje się, że tak.
Rodzice dzieci z autyzmem poszukują poradni i terapeutów gwarantujących kompleksową i profesjonalną pomoc. Nie jest o nią łatwo. Wiele rodziców przebywa długą i zbędną drogę, tracąc cenny czas w rozwoju dziecka zanim dowie się, że pracować mogą i powinni… właśnie oni, pod kierunkiem terapeuty. Jak zatem zacząć terapię dziecka z autyzmem w domu? Kluczem dla ułożenia planu terapeutycznego dla dziecka z autyzmem jest nazwa tego zaburzenia – „całościowe zaburzenia rozwoju”. Jeśli całościowe zaburzenia, to terapia nie może dotyczyć jednej wybranej sfery. Jeśli zaburzenia rozwoju, to na pewno nie da się terapii ograniczyć do 1-2 godzin w tygodniu, bo rozwój dziecka odbywa się nieustannie. Dziecko rozwijające się normatywnie kształtuje swoje umiejętności i rozkwita każdego dnia. Wpływ na jego rozwój mają czynniki organiczne i środowiskowe, zaplanowane i te przypadkowe. Dokładnie tak samo jest w przypadku dzieci z zaburzeniami, z tym że naturalny plan rozwoju dziecka jest zakłócony przez różne czynniki, w przypadku autyzmu jeszcze nie w pełni rozpoznane. Doświadczenie w pracy z dziećmi z całościowymi zaburzeniami rozwoju i ich rodzinami pokazuje, że na optymalny model terapeutyczny składają się: terapia neurobiologiczna, organizacja środowiska i leczenie biomedyczne (w tym dieta). Skupmy się na dwóch pierwszych czynnikach. Plastyczny mózg Terapia neurobiologiczna możliwa jest dzięki zjawisku neuroplastyczności mózgu (zmianie reprezentacji korowych w wyniku doświadczeń). W sytuacji, gdy nie włączają się samodzielnie naturalne mechanizmy rozwojowych aktywności, to rolą terapeutów jest dostarczanie odpowiednich bodźców dziecku w odpowiednim czasie oraz nauka ich odbioru, przetwarzania i przechowywania. Neuroplastyczność mózgu powoduje trwałe zmiany w ośrodkowym i obwodowym układzie nerwowym pod wpływem uczenia się. Dlatego tak ważne jest odpowiednio wczesne podjęcie terapii. Chodzi o naukę odpowiednich umiejętności w okresie najbardziej wrażliwym. Późniejsze podjęcie terapii też jest możliwe, ale opierać się będzie już na nieco innych strategiach postępowania i nie będzie przebiegać już tak szybko. Nabycie jednych umiejętności pociąga za sobą rozwój kolejnych etapów poznawczych.* Oznacza to, że przemyślane oddziaływania płynące z zewnątrz (terapia) mogą realnie wpływać na rozwój i funkcjonowanie dziecięcego mózgu. Jak zacząć wczesną terapię? Pytanie najczęściej stawiane przez rodziców brzmi – od czego zacząć? Zaczynamy od wyeliminowania szkodliwych czynników środowiskowych zakłócających rozwój – np. nadmiernej stymulacji obrazem cyfrowym (oglądanie telewizji, korzystanie z tabletu czy smartfona). Kolejnym niezbędnym działaniem jest znalezienie terapeuty doświadczonego w pracy z dziećmi z autyzmem i wspólne określenie celów terapii. Wiedząc, co chcemy osiągnąć łatwiej jest dobrać sposoby działania. Terapeuta opracuje poszczególne ćwiczenia (etapy działania) i pokaże, jak wykorzystywać poszczególne pomoce. Najczęściej formułowanym przez rodziców celem jest „chcę, żeby moje dziecko mówiło” „żeby mój syn rozumiał nas i mógł się z nami komunikować” – czyli rozwój językowy. Skutecznym sposobem rozwijania języka dzieci z zaburzeniami rozwoju jest wczesna sylabowa nauka czytania prof. Jagody Cieszyńskiej. Dzieci z autyzmem uczą się rozumienia i spontanicznej komunikacji poprzez czytanie. Powtarzanie – rozumienie – nazywanie Wprowadzanie pierwszych słów dziecka niemówiącego musi odbywać się w sposób zaprogramowany i powinno rozpoczynać się od słów (pól semantycznych) najbliższych dziecku. Powinno odbywać się według schematu POWTARZANIE – ROZUMIENIE – NAZYWANIE. Prezentujemy dziecku przedmiot (obrazek) nazywając go; oczekujemy, że dziecko powtórzy, następnie pytamy, gdzie jest np. miś, oczekując, że dziecko wskaże; kolejny etap to pytanie – co to? Zawsze w przypadku, kiedy dziecko nie wskazuje wspieramy je wskazując jego paluszkiem. To bardzo ważna strategia modelowania zachowania, które chcemy uzyskać i droga do budowania rozumienia przez dziecko. Dzienniczek wydarzeń Bezcenną techniką w kształtowaniu rozumienia oraz komunikacji u dziecka jest prowadzenie dzienniczków wydarzeń. Dzienniczek to książka o dziecku i dla dziecka. Dorosły wkleja zdjęcia dziecka w różnych sytuacjach i podpisuje je. Następnie oglądając dzienniczek wraz z dzieckiem rozmawia o tym co wspólnie widzą, zadaje pytania, wspiera udzielanie odpowiedzi. Dzienniczek wydarzeń jest dla dziecka atrakcyjny, gdyż dotyczy niego samego, ważnych dla niego miejsc i sytuacji i zachęca do mówienia. Bo któż nie lubi mówić o sobie, racać do znanych i przyjemnych sytuacji, wreszcie – chwalić się… Szeregi i sekwencje Programowanie rozwoju języka musi odbywać się w zbiorze działań wspomagających. Rozumienie i nadawanie języka to funkcja lewej półkuli mózgu, dlatego bardzo ważne w terapii są strategie wspierające jej funkcjonowanie. Doskonałym sposobem wspierania rozwoju mechanizmów lewopółkulowych są ćwiczenia układania szeregów i sekwencji. Zaczynamy od naśladowania przez dziecko układu prezentowanego przez dorosłego, następnymi etapami jest kontynuowanie rozpoczętego szeregu lub sekwencji oraz uzupełnianie, czyli dokładanie brakujących elementów w prezentowanym układzie. Ćwiczenia te mają duży wpływ na rozumienie mowy oraz planowanie wypowiedzi. Podobieństwa i różnice Strategią lewopółkulową jest również zdolność dostrzegania relacji między przedmiotami, słowami, znaczeniami czyli zauważanie różnic. Analiza i synteza wzrokowa Rozwijać należy wszystkie sfery, ponieważ język dziecka nie kształtuje się w próżni. Bardzo ważnym aspektem są ćwiczenia percepcji wzrokowej, tak aby dziecko uczyło się rozpoznawać elementy rzeczywistości i ich reprezentacje graficzne (zdjęcia, obrazki schematy). To droga do rozwoju symbolizacji, w tym właśnie do mówienia, bo słowa są symbolami, znakami używanymi na określenie realnych rzeczy i stanów (desygnatów). Relacje i myślenie przyczynowo-skutkowe Rozumienie sytuacji i relacji międzyludzkich, zależności przestrzennych i czasowych musi być wypracowywane każdego dnia poprzez realne uczestniczenie dziecka w sytuacjach społecznych, kształtowanie rozumienia poleceń oraz naśladowanie czynności dorosłych. Tych sprawności nie da się wyćwiczyć w gabinecie terapeutycznym – to zadanie dla rodziców. W sposób świadomy rodzice muszą „wciągać” dziecko do wykonywania wspólnych czynności – od wkładania prania do pralki poprzez wspólne gotowanie i sprzątanie do zabawy tematycznej, czyli zabawy w coś, gdzie rodzić musi przejąć inicjatywę i pokazywać dziecku, jak można bawić się określonymi zabawkami czy przedmiotami. Są to sytuacje bezcenne w terapii dziecka z autyzmem, bo towarzyszy im żywy język: rodzic instruuje, nazywa, opowiada – a kiedy dzieje się to w określonej sytuacji słowa przestają być dźwiękiem, zyskują sens. Działania te mogą i powinny być wspierane określonymi ćwiczeniami wykonywanymi w trakcie terapii. Spójne podejście terapeutyczne Do pojęcia „organizacja środowiska” odnosi się również jednolitość podejścia terapeutycznego w domu, w przedszkolu czy szkole oraz podczas terapii, w których dziecko uczestniczy. Coraz większa liczba placówek wykorzystuje podejście neurobiologiczne proponowane przez Szkołę Krakowską Pani Profesor Jagody Cieszyńskiej, co stwarza rodzicom możliwość weryfikacji własnych poczynań w kontakcie z przeszkolonymi terapeutami. Wychowując dziecko z autyzmem rodzice nie powinni zapominać, że to przede wszystkim dziecko, ich dziecko – i że, oprócz specjalistycznej terapii potrzebuje także typowego dzieciństwa: zabawy z rodzicami, wyjścia na plac zabaw oraz obowiązków adekwatnych do wieku. W przypadku dzieci z całościowymi zaburzeniami rozwoju to niezbędne składniki terapii! Zapewnienie dziecku kilkunastu godzin terapii indywidualnej w tygodniu, w różnych miejscach i z różnymi terapeutami może odnieść skutek odwrotny i nie tylko zrujnować domowy budżet, ale i utrudnić dziecku wyjście z zaburzenia. Proponowany schemat postępowania dla rodziców dzieci z autyzmem: Znaleźć terapeutę, któremu będą mogli zaufać i który dokona diagnozy funkcjonalnej, czyli oceny poziomu rozwoju dziecka w poszczególnych sferach; Sformułować cele i ustalić wspólnie z terapeutą cele terapii – z nich w logiczny sposób wynikną drogi działania; Uzyskać program terapii, rozpisany na poszczególne ćwiczenia, do wykonywania w domu; W świadomy sposób „wciągać” dziecko w życie rodzinne i uczyć naśladownictwa i współdziałania; Powodzenia! Autorka tekstu: dr Justyna Leszka – pedagog specjalny, logopeda, terapeuta Metody Krakowskiej. Adiunkt na Wydziale Pedagogiczno-Artystycznym UAM; Dyrektor Ośrodka Diagnozy i Terapii Dzieci z Zaburzeniami Rozwoju Fundacji „Nowa Nadzieja” w Kaliszu. Prowadzi diagnozę i terapię dzieci z zaburzeniami rozwoju językowego, autyzmem i Zespołem Aspergera. *Jagoda Cieszyńska „Wczesna diagnoza i terapia zaburzeń autystycznych. Metoda Krakowska” 2010
Serwis MamSwojSwiat.pl powstał w odpowiedzi na wciąż rosnącą potrzebę wspierania dzieci z szerokim spektrum autyzmu. Zawarty w nim bogaty materiał został opracowany przez doświadczonych specjalistów logopedów i pedagogów. Serwis zawiera ćwiczenia kładące nacisk na różne obszary funkcjonowania dziecka: emocjonalny, intelektualny
Definicja z ang. How to deal with an autistic child, z niem. Wie mit einem autistischen Kind zu beschäftigen. Co to znaczy: Autyzm znaczy wycofanie się w świat własnych przeżyć człowieka, który - jak się przypuszcza – ani nie posiada zdolności, ani nie ma potrzeby nawiązywania kontaktów społecznych z otoczeniem. Choroba ta spotykana jest u osób dorosłych, aczkolwiek występuje także jako zaburzenie rozwoju psychicznego u nowo narodzonych dzieci. Czytając ten artykuł dowiesz się jakie są symptomy autyzmu i jak postępować z dzieckiem autystycznym. krok 1 symptomy autyzmu u dzieci. W najwyższym stopniu rzucającą się w oczy właściwością charakterystyczną dziecka autystycznego to jest, iż sprawia ono wrażenie, jakby żyło we własnym, niedostępnym dla nikogo świecie. Żyje jakby „pod szklanym kloszem”. Z innymi ludźmi takie dziecko nie nawiązuje kontaktu wzrokowego, ani słownego. Nawet rodziców traktuje jak powietrze, odrzuca wszelakie czułości lub przestaje na nie reagować. Dziecko autystyczne nie może normalnie bawić się z innymi dziećmi. Uczy się mówić z ogromnym trudem i zwykle w kółko powtarza te same słowa, w pozbawiony sensu sposób. Osobliwy jest także stosunek takiego dziecka do samego siebie. Takiemu dziecku brakuje poczucia własnej tożsamości. Części swojego ciała traktuje niekiedy w taki sposób, jakby nie miały z nim nic wspólnego. Do dalszych objawów należy lęk przed zmianą otoczenia, opieranie się przed rozpoznawaniem ogólnych, codziennych zależności i niezdolność do oceny zagrożeń. Bez dostrzegalnej powody dzieci autystyczne zaczynają się śmiać albo płakać lub mają napady złości. krok 2 Szczególne upodobania autystycznych dzieci. Sporą przyjemność dzieciom autystycznym sprawia wykonywanie rytmicznych ruchów i regularnie są niezwykle muzykalne. Mogą także przejawiać jakieś szczególne zainteresowania i na tym polu rozwijać własne zdolności. I tak np. dzieciom autystycznym nie sprawia większej trudności nauczenie się na pamięć całych stron książki telefonicznej, tymczasem z drugiej strony nie są w stanie prowadzić banalnej rozmowy. krok 3 Pomoc dla dziecka autystycznego. Rodzice dzieci autystycznych powinni mieć niezmierne wiele cierpliwości. Miłość i cierpliwość może uchylić wrota do serca dziecka. Dzieci z symptomami autyzmu łatwo wpadają w gniew albo mocne lęki, dlatego wymagają jednostajności w swoim otoczeniu. Dlatego codzienna higiena ciała i spożywanie posiłków muszą odbywać się zawsze o tej samej porze i wedle tym samym „rytuałem”, by nie wystraszyć dziecka. Rodzicom zwykle trudno jest przyzwyczaić dziecko do czegoś nowego. Jeśli mimo wszystko zmiana zostanie zaakceptowana, dziecko kurczowo przy niej pozostaje. Istotne jest także by przy pierwszych oznakach tej choroby rodzice zwrócili się do psychologa. Skomentuj, zadaj pytanie lekarzowi: E-mail E-mail nieobowiązkowy, nie będzie widoczny na stronie. Podaj jeśli chcesz otrzymać odpowiedź. Opinie, pytania i komentarze 0 Zostań pierwszą osobą, która skomentuje ten wpis.